Wystarczy smartfon, aby zamówić przejazd komunikacją miejską. Autobus, niczym przewoźnik typu Uber, przyjedzie we wskazane miejsce i zawiezie nas do celu – wizja startupu Broomee może zrewolucjonizować transport w mieście.
Sztuczna inteligencja pokieruje autobusami
Odejście od stałych tras przejazdu, rozkładów, a nawet przystanków na rzecz elastycznych połączeń na żądanie zamawianych przez smartfon? Zdaniem Stefana Cylwika, prezesa Broomee, takie zmiany w sposobie funkcjonowania systemów transportu zbiorowego w miastach to realny scenariusz. Jak przekonuje, taki system może ograniczyć koszty nawet o 15–20 proc., a przy tym zwiększyć obsługiwany obszar o 70 proc.
CZYTAJ TAKŻE: Startup z Korycina wyczyści dom za pomocą żołędzi
Ale zalet ma być więcej. Przedstawiciel rodzimego startupu podkreśla, że rozwiązanie opracowane przez Broomee aż trzykrotnie zwiększy wykorzystanie floty oraz pięciokrotnie zmniejszy czas oczekiwania na przejazd. Sposób działania systemu opisuje w ten sposób: – Użytkownik zamawia przez aplikację przejazd z dowolnego punktu A do punktu B, np. vanem, minibusem lub autobusem. Ten, jadąc elastyczną trasą, zabiera innych pasażerów, ale w taki sposób, aby nie przekroczyć zagwarantowanego każdemu pasażerowi czasu przejazdu. Całość opiera się na założeniu, aby każdy mógł dotrzeć w wybrane przez siebie miejsce w możliwie najbardziej efektywny sposób – wskazuje. – Nasze algorytmy, optymalizując trasę przejazdu, biorą pod uwagę nie tylko kolejne zlecenia od innych pasażerów, ale i natężenie ruchu, pogodę, a nawet behawiorystykę mieszkańców danego obszaru – kontynuuje Cylwik.
CZYTAJ TAKŻE: Łódzki startup znalazł sposób na kosztowny roaming