„Sawik” chce łączyć streamerów z markami

Publikacja: 21.07.2020 19:59

Zespół startupu inStreamly z Maciejem „Sawikiem” Sawickim na czele (pierwszy z lewej) otwiera nowy r

Zespół startupu inStreamly z Maciejem „Sawikiem” Sawickim na czele (pierwszy z lewej) otwiera nowy rozdział w branży e-sportu

Foto: materiały prasowe

Warszawski startup robi dość nietypowy biznes, ale w oparciu o dynamicznie rosnący trend – coraz większą popularność internetowych twórców, strumieniujących swoje filmy online, i zainteresowanie firm promocją przy tego typu działalności. Spółka inStreamly ma ambicję, by pomóc streamerom uniezależnić się od medialnych gigantów prowadzących największe platformy na świecie (do takich należą m.in. YouTube czy Twitch). Dzięki nowatorskim rozwiązaniom startupu ci mieliby bezpośrednio, w sposób zautomatyzowany, współpracować z markami.

Stojący na czele tego przedsięwzięcia Maciej Sawicki pozyskał już od funduszu SMOK Ventures 1 mln zł na rozwój nowatorskich produktów dla streamerów. Ale inwestycja ma pomóc młodej spółce przede wszystkim w ekspansji. Startup chce bowiem mocno zaistnieć w Europie, a już myśli o całym świecie.

Nowy biznes „Sawika”

Maciej Sawicki to nazwisko świetnie znane w świecie cyfrowej rozrywki. „Sawik”, jak mówią o nim jego fani, budował w Polsce branżę e-sportu. To on tworzył podwaliny mediów specjalizujących się w tematyce profesjonalnych rozgrywek tego typu, lecz szerokiej publiczności gamingowej znany jest głównie jako konferansjer największych wydarzeń dla graczy w naszym kraju. Ale tworzył on również internetową telewizję transmitującą rozgrywki e-sportowe, z którą związane były inne znane w tej branży postaci – Adrian Kostrzębski (ESL Polska) czy Piotr „Izak” Skowyrski, jeden z najbardziej znanych nad Wisłą youtuberów.

Maciej Sawicki stworzył już dom mediowy (Foszer Sawicki specjalizuje się m.in. w produkcji spotów reklamowych do internetu), jest ponadto współwłaścicielem organizacji e-sportowej devils.one. Teraz „Sawik”, wraz z Damianem Konopką (twórca serwisu monitorującego rynek live streamingu – Streamerzy.pl), Szymonem Kubiakiem (wcześniej odpowiedzialny za sektor gamingu w domu mediowym Mediacom) i Wiktorią Wójcik (streamerka i dziennikarka e-sportowa), stawia kolejny krok w biznesie.

Uruchomiony pod koniec ub.r. startup inStreamly oferuje dwa rozwiązania: tzw. marketplace, czyli miejsce, które łączy streamerów ze sponsorami, oraz rozwiązanie typu SaaS (Software as a Service), czyli oprogramowanie dla podmiotów współpracujących z wieloma influencerami działającymi w sieci.

Z platformy inStreamly już teraz każdego miesiąca korzysta ponad 2 tys. „nadawców” i kilkaset firm z całej Europy, które chcą dotrzeć do fanów gamingu. Na liście są choćby takie marki jak Play, mBank, Sony PlayStation czy Netflix.

Wspomniane oprogramowanie SaaS startup kieruje zaś do rynku e-sportowego – drużyn oraz organizatorów turniejów (wśród klientów firmy znalazł się m.in. jeden z najlepszych klubów e-sportowych na świecie: G2 Esports).

Cel: wyjść poza gaming

Założyciele inStreamly liczą, że pieniądze pozyskane od funduszu w rundzie seed pozwolą rozwinąć nowatorski biznes pomagający łączyć streamerów ze światem reklamy i mediów. Spółka planuje także powiększyć zespół, który obecnie liczy kilkanaście osób, o programistów zainteresowanych tematyką e-sportu i gamingu oraz live streamingu. – Rundę seed realizowaliśmy z przychodami w wysokości kilkunastu tysięcy euro miesięcznie. Uważam, że potencjał streamingu nie ogranicza się tylko do e-sportu i gamingu. Obserwujemy rosnące zainteresowanie innymi kategoriami. Cele są więc proste, ekspansja poza Europę i poza gaming – mówi Sawicki.

Branża gier jest dzisiaj ponad dwa razy większa niż przemysły muzyczne i filmowe razem wzięte. Według Newzoo jej wartość w 2020 r. sięgnie 159 mld dol., a – według prognoz – w 2023 r. przekroczy 200 mld dol.

Warszawski startup robi dość nietypowy biznes, ale w oparciu o dynamicznie rosnący trend – coraz większą popularność internetowych twórców, strumieniujących swoje filmy online, i zainteresowanie firm promocją przy tego typu działalności. Spółka inStreamly ma ambicję, by pomóc streamerom uniezależnić się od medialnych gigantów prowadzących największe platformy na świecie (do takich należą m.in. YouTube czy Twitch). Dzięki nowatorskim rozwiązaniom startupu ci mieliby bezpośrednio, w sposób zautomatyzowany, współpracować z markami.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Smartfony już rządzą. Co Polacy kupują przez aplikacje mobilne?
Biznes Ludzie Startupy
Ratunek dla rolników i ziemii. Polscy naukowcy zdecydowanie zredukują zużycie nawozów
Biznes Ludzie Startupy
Polski bot znajdzie pracę, pomoże z CV i doradzi studia
Biznes Ludzie Startupy
Tworzył gry, teraz dba o zdrowie. Polak stworzył nowy sposób zdalnego badania
Biznes Ludzie Startupy
Polacy budują globalną platformę. Mają sposób na błyskawiczne podpisanie umowy