Jak twierdzi RIAA, Chomikuj.pl, serwis wymiany plików, korzysta z Cloudflar do ukrywania lokalizacji serwerów strony. Dlatego w wezwaniu sądowym domaga się ich podania oraz informacji takich jak dane osobowe użytkowników lub nazwy firm, adresy e-mail i informacje o płatnościach pomiędzy Cloudflare a popularnym portalem. Chodzi nie tylko o obecne dane, ale też te z przeszłości, szczególnie z czasów świetności witryny.

CZYTAJ TAKŻE: Polska drugą Japonią. Hip-hop pompuje sprzedaż płyt

Wokół „chomika” pojawia się wiele niewiadomych. Niejasne jest przede wszystkim, kto jest właścicielem tej strony. Do 2010 roku należała do braci Mateusza i Piotra Truszkowskich. Kiedy zaczęły się problemy z polskimi wydawnictwami, których książki nielegalnie były rozpowszechniane na portalu, doszło do zmiany właściciela firmy. Kupiła ją firma FS File Solutions Limited z siedzibą na Cyprze. W 2016 roku doszło do kolejnej zmiany właściciela, którym tym razem została firma Kelo Corporation z Belize.

Proces sądowy będzie skomplikowany. Posiadacze praw autorskich chcą otrzymać tantiemy i ukarać portal za naruszanie własności intelektualnej. Problemem jest to, że nie do końca wiadomo, od kogo te pieniądze należy pozyskać.