Do 2021 r. cyfrowa gospodarka będzie generowała co najmniej 50 proc. światowego PKB – wynika z najnowszych prognoz firmy badawczej IDC. Podkreśla ona, że organizacje, które nie przyspieszą digitalizacji, będą systematycznie tracić swoją konkurencyjność. IDC przewiduje, że kluczowa dla ich rynkowej pozycji będzie zdolność do cyfrowej transformacji w ciągu najbliższych trzech lat.
Zmienia się nie tylko sektor prywatny, ale też instytucje, w tym administracja państwowa. Polska stawia fundamenty pod kompleksową cyfryzację. Jak nam idzie? Trudno o kategoryczną ocenę. Z jednej strony w ostatnich latach zrobiliśmy prawdziwy skok. Z drugiej natomiast – nadal odstajemy od innych krajów UE.
Garść statystyk
Kilka dni temu doszło do zmian w rządzie. Kadrowe roszady objęły też Ministerstwo Cyfryzacji (MC), którym wcześniej kierowała Anna Streżyńska. Jej dokonania przedstawia raport, który resort umieścił na stronie. Możemy w nim przeczytać, że systematycznie rośnie odsetek obywateli korzystających z internetu w kontaktach z administracją publiczną, a ponad 70 proc. internautów ocenia pozytywnie lub raczej pozytywnie sposób załatwienia sprawy urzędowej przez internet.
Ministerstwo podaje, że obecnie 1210 e-usług udostępnionych jest na zinwentaryzowanych portalach administracji rządowej. Niespełna 43 proc. e-usług umożliwia załatwienie sprawy w całości przez internet.