„Rzeczpospolita”: 100 innowacji stulecia
Sztuczna inteligencja (AI) – tworzona przez Jarosława Kutyłowskiego – ma szansę stać się wiodącym narzędziem w tłumaczeniu obcych języków w czasie rzeczywistym. Japoński, chiński, a może brazylijski dialekt języka portugalskiego? Dla startupu DeepL nie stanowi to żadnego problemu.
Pokonać gigantów
Od międzynarodowej premiery w sierpniu 2017 r. Tłumacz DeepL nieustannie jest rozwijany, poprawiając i tak imponujące wyniki jakościowe tzw. tłumaczenia maszynowego. – Najnowszy produkt, DeepL Pro, uruchomiony w marcu 2018 r., pozwala na czerpanie z pełnej mocy technologii naszych sieci neuronowych bez ograniczeń – mówi Ewa Zielińska, project manager w DeepL.
CZYTAJ TAKŻE: Jak Ivona została Alexą. Asystent Amazona z polskimi korzeniami
Jak podkreśla, startup stawia nie tylko na innowacje, ale również angażuje się w jakość relacji algorytmów z człowiekiem. – Naszą misją jest świat bez barier językowych i w tym właśnie celu opracowaliśmy całkowicie nowy system sieci neuronowych, gwarantujący najlepsze tłumaczenia – podkreśla Zielińska.