Gabi nie istnieje nawet pięciu lat, a w tym czasie startupowi udało się zebrać blisko 40 mln dol. finansowania od inwestorów. W ostatnio zakończonej rundzie B zdobył 27 mln dol., które pozwolą spółce na dalszy rozwój.
– Pomogą nam w zrealizowaniu naszego głównego celu na ten rok – powiększeniu zespołów działających w biurach w Łodzi i San Francisco. W Polsce zatrudniamy głównie osoby odpowiedzialne za technologię oraz wsparcie sprzedaży i obsługi klienta. W Kalifornii mamy dużą część kadry zarządzającej, a także zespół agentów ubezpieczeniowych i specjalistów ds. obsługi klienta – mówi „Rzeczpospolitej” Paweł Olszewski, współzałożyciel Gabi.