W Polsce sektor ten rozwija się równie dynamicznie, a dodatkowo napędzą go przepisy o obowiązku przekazywania danych geolokalizacyjnych dotyczących transportów towarów wrażliwych, które weszły w życie w październiku. Zgodnie z tą regulacją każdy tego typu transport musi zostać wyposażony w system lokalizacji. Jego brak oznacza dla przewoźnika 10 tys. zł kary, a dla kierowcy nawet 7,5 tys. zł.
Towar pod kontrolą
System monitorowania przewozu nie jest nowością – został uruchomiony w kwietniu zeszłego roku. Ma on być narzędziem do walki z procederem nielegalnego handlu m.in. paliwami płynnymi, skażonym alkoholem, suszem tytoniowym oraz wyłudzaniem podatku od towarów i usług. Ustawa obliguje wskazane w niej podmioty m.in. do zgłaszania transportu towarów dokonywanych po drogach publicznych i sieci kolejowej do rejestru zgłoszeń Sent.
– Nowe przepisy mają ogromne znaczenie dla rynku monitoringu GPS. Będzie to bowiem pierwszy przypadek obligatoryjnego monitorowania pojazdów przewożących określony ładunek. Decyzja podjęta przez rząd ma szansę przyczynić się do popularyzacji usług lokalizacyjnych i monitoringu pojazdów – komentuje Bogdan Kwiatkowski, dyrektor sprzedaży w firmie Gannet Guard Systems.
Warto zaznaczyć, że ustawa wskazuje, iż wystarczy zastosować dowolny lokalizator, w tym tablet lub smartfona z aplikacją Sent Geo, służącą do monitorowania trasy przewozu towaru. Kwiatkowski jest jednak przekonany, że firmy transportowe chętniej sięgną przy tej okazji po bardziej zaawansowane systemy monitoringu. – W ten sposób nie tylko wypełnią obowiązek wynikający z przepisów, ale i zapewnią sobie liczne korzyści związane ze zwiększeniem efektywności biznesu – podkreśla. I dodaje, że urządzenia takie zbierają dane geolokalizacyjne (współrzędne geograficzne pojazdu, jego prędkość, azymut). Bardziej zaawansowany system monitoringu pozwala m.in. zbierać oraz analizować wiele parametrów transportu i – dzięki raportom – optymalizować koszty oraz zapobiegać stratom związanym m.in. z niekontrolowanymi ubytkami paliwa. W grę wchodzi też nadzorowanie pracy kierowców oraz zwiększanie ich bezpieczeństwa. – Dzięki monitoringowi przewożony towar znajduje się pod stałą kontrolą – zauważa ekspert z firmy Gannet Guard Systems.
Choć nowe przepisy już obowiązują, to kary za niedostosowanie się do reguł wejdą w życie – po okresie przejściowym – od stycznia 2019 r.
Monitoring obniża koszty
Paweł Biadała, prezes spółki Locon, podkreśla, że rynek monitoringu GPS systematycznie rośnie, w czym pomaga ustawodawstwo. Szef firmy specjalizującej się w tworzeniu i dostarczaniu serwisów opartych na technologiach GSM i GPS, przekonuje, że nie bez znaczenia jest też coraz większa świadomość fleet managerów czy właścicieli firm odnośnie do korzyści wynikających z zastosowania monitoringu GPS.