Wnętrzarskie magazyny i programy telewizyjne cieszą się nad Wisłą ogromną popularnością, instagramowe profile o wnętrzach mają tysiące obserwujących, a sklepy z wyposażeniem dla domów przeżywają oblężenie. Pandemia pogłębiła trend. Na tej fali popłynąć chcą z innowacyjnym biznesem Tomasz Wiszniewski i Piotr Motrenko.
Startup Lofty opracował nowatorską aplikację, która wykorzystując algorytmy sztucznej inteligencji (AI), pozwoli wyręczyć profesjonalnych projektantów i designerów w urządzaniu wnętrz mieszkań. Projekt przykuł już uwagę inwestorów.
To nie wnętrzarski Uber
Wybór i dostęp do inspiracji wnętrzarskich jest dziś nieograniczony. Z ogromu propozycji ciężko jest coś wybrać, a Lofty ma pomóc porządkować chaos – stanowić inspirację dla użytkowników i link do konkretnych marek. Jak wygląda to w praktyce?
CZYTAJ TAKŻE: Startup ze Szczecina pomoże szybciej sprzedać mieszkanie
Twórcy rzeszowskiego startupu wskazują, iż użytkownik zaczyna od rozmowy z botem – ten zadaje kilka praktycznych pytań i poprosi o wskazanie podobających się wnętrz. Pozwala również załadować kartę mieszkania i wkleić link do swojej tzw. tablicy inspiracji w serwisie Pinterest. W efekcie otrzymujemy dobrany do wskazanego stylu projekt optymalnego ułożenia wnętrza oraz tzw. moodboard (kolaż inspiracji) z propozycją mebli i wykończenia.