Jak ocenia pan obecną sytuację rynku IT?
Michał Kanownik: Ta branża jest nadal najbardziej dynamicznie rozwijającym się sektorem polskiej gospodarki. To dlatego, że nasz rynek, zarówno ten konsumencki, jak i biznesowy, nie jest jeszcze w pełni nasycony rozwiązaniami technologicznymi. Co więcej – mniej więcej co kwartał, a czasami nawet częściej pojawiają się na polskim rynku jakieś nowości. Nie tylko nowe urządzenia, np. typu smart, ale też nowe usługi cyfrowe.
Jakie są największe szanse, a jakie wyzwania dla branży?
Nieustający rozwój technologii stwarza praktycznie nieograniczone możliwości tworzenia inteligentnych produktów i rozwiązań cyfrowych. Ogromną szansą jest rozwój IoT, czyli internetu rzeczy. Na rynku B2B daje on szansę oferowania przedsiębiorcom coraz to nowych możliwości budowania innowacyjnych usług, usprawniania biznesu i zarządzania firmami. Dużym impulsem dla branży staje się również robotyka i sztuczna inteligencja, które mogą napędzić rozwój innowacyjności w polskich przedsiębiorstwach. Dlatego cieszy mnie to, że te dwa obszary są obecnie sztandarowymi projektami Komisji Europejskiej, a także wspierane są przez polski rząd, m.in. wicepremiera Jarosława Gowina.
Szansę na podtrzymanie wzrostu w sektorze IT stwarza również to, że w naszym kraju światowe duże koncerny coraz chętniej lokują swoje centra R&D. To oznacza duże inwestycje w badania i rozwój technologii, co pozytywnie wpłynie również na branżę IT.