Amerykański koncern podaje, że do końca 2020 r. zainwestował ponad 700 mln dol. w walkę z podróbkami, a takimi działaniami w ramach firmy zajmuje się aż 10 tys. pracowników. Chwali się też sukcesami, marki zarejestrowane w Amazon Brand Registry odnotowują i zgłaszają średnio o 99 proc. mniej domniemanych naruszeń niż przed rejestracją. W ramach programu Amazon oferuje im szereg narzędzi, w tym formularz rejestracyjny Brand Registry (SSR), raport o naruszeniach (RAV), historię zgłoszeń, samoobsługowe narzędzie do usuwania podróbek Project Zero.
CZYTAJ TAKŻE: Biały Dom wpisał chińskich potentatów na czarną listę. Za podróbki
Platformy internetowe mają problem z handlem podrobionymi towarami. Wiele procesów o niedostateczną walkę z procederem przegrał eBay, również w ofercie Allegro bez problemu można znaleźć produkty od razu sklasyfikowane jako podrobione. Torba kosztująca kilka tysięcy złotych czy euro nawet okazyjnie nie może być dostępna za kilka procent tej ceny.
Amazon Brand Registry to bezpłatna usługa, z której do tej pory skorzystało już ponad 500 tys. firm. – Klienci chcą mieć pewność, że produkt, który otrzymają będzie oryginalny, niezależnie od tego czy kupują go bezpośrednio od Amazon czy też od jednego z milionów sprzedawców zewnętrznych, oferujących towary na naszej stronie – mówi Mourad Taoufiki, country manager Amazon Polska. – Wzmacniamy pozycję marek poprzez takie programy jak Brand Registry, który chroni marki, czy Project Zero, samoobsługowe narzędzie, które pozwala właścicielom praw autorskich na usuwanie podrobionych produktów bezpośrednio z naszych sklepów. Dokładnie badamy każde zgłoszenie dotyczące potencjalnych podróbek, i jeśli okaże się zasadne usuwamy przedmiot, trwale rozwiązujemy umowę ze sprzedawcą oraz podejmujemy działania prawne lub w stosownych przypadkach współpracujemy z organami ścigania – dodaje.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa technologia batem na podróbki