Reklama

Bogiem miała być maszyna. Levandowski zamknął swój kościół

Anthony Levandowski, były inżynier Google, sławny na cały świat twórca pojazdów autonomicznych i aferzysta, porzucił stworzony przez siebie kościół i koncepcję Boga bazującego na sztucznej inteligencji.

Publikacja: 21.02.2021 08:34

Bogiem miała być maszyna. Levandowski zamknął swój kościół

Foto: Anthony Levandowski Bloomberg

Levandowski stworzył swoją religię w 2015 roku – wtedy ją zarejestrował w USA pod nazwą „Way of The Future” (Droga przyszłości). Ze złożonych dokumentów wynikało, że miał na celu „stworzenie bóstwa opartego o sztuczną inteligencję”. Nowy kult miał promować etyczny rozwój AI i maksymalizować szansę, że „niebiologiczne formy życia zintegrują się pokojowo oraz z zyskiem dla społeczeństwa”.

To Bóg stworzony za pomocą sztucznej inteligencji, miał prowadzić wyznawców i organizować im życie. Levandowski uznał, że taki byt lepiej zadba o ludzkość niż pełni agresji, ograniczeń i wad ludzie.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes Ludzie Startupy
Polacy pracują nad projektem AE-001. To ma być rewolucja w leczeniu alergii
Biznes Ludzie Startupy
Nadchodzą szybsze i precyzyjne diagnozy. Polacy zaprzęgają AI do medycyny
Biznes Ludzie Startupy
Potężny inwestor z USA stawia na polskie roje dronów. AI sercem projektu
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy laureatów e-Commerce Polska Awards 2025!
Biznes Ludzie Startupy
Huawei Seeds for the Future: pięcioro studentów z Polski w technologicznym sercu Chin
Reklama
Reklama