Bobby Murphy i Evan Spiegel nie mają powodów, by narzekać na ostatnie miesiące. O ile świat pogrążył się w kryzysie wywołanym koronawirusem, to akurat im pandemia przyniosła fortunę. Twórcy Snapchata zaledwie w ciągu jednego dnia notowań giełdowych zwiększyli swój majątek o astronomiczne 2,7 mld dol. To konsekwencja wzrostu wyceny akcji ich spółki Snap – ta w ciągu paru godzin notowań zdrożała aż o 25 proc. Na ten skok Murphy i Spiegel pracowali jednak od lipca do końca września. To właśnie informacja o wynikach sprzedaży Snapchata w III kwartale sprawiła, że kurs startupu wystrzelił. W sumie od początku br. papiery Snapa podrożały już o niemal 75 proc.