“Chaos nie jest otchłanią. Chaos jest drabiną” — mawiał jeden z bohaterów z serialu “Gra o tron”. Dlatego w całym tym tiktokowym zamieszaniu pojawia się wielu pretendentów, którzy mają jeden cel — przejęcie bazy około 85 mln użytkowników.
Do wyścigu wystartował oczywiście Mark Zuckerberg, a konkretnie Instagram. Aplikacja, która jest znana z udanego kopiowania sprawdzonych rozwiązań z innych aplikacji (jak np. Snapchata), na początku sierpnia zaprezentowała Reels — czyli swoją odpowiedź na TikToka. Czy eksperyment się powiódł? Nie do końca, bo w najlepszym razie opinie o Reels są mocno mieszane. Chociaż recenzenci zauważyli potencjał w nowo utworzonym dodatku, tak wielu narzekało na brak intuicyjnego sterowania, niewygodne użytkowanie oraz zbyt skomplikowany interfejs.