SEEDiA i InPost to krakowskie firmy. Gigant, zarządzany przez znanego binzesmena Rafała Brzoskę, połączył siły ze start-upem Piotra Hołubowicza i Artura Racickiego, by zaproponować samorządom innowacyjne rozwiązanie. Na pierwszą z lokalizacji tego projektu wybrano gminę Nędza w woj. śląskim. Nie przez przypadek. To bowiem rodzinne strony Brzoski.
SEEDiA to start-up specjalizujący się w produkcji solarnej małej architektury miejskiej. Opracowuje m.in. wiaty autobusowe. Integracja tego rozwiązania z maszyną paczkową InPostu ma – według obu firm – umożliwić efektywną dostawę paczek, jednocześnie wspierając środowisko naturalne. Wiata wyposażona jest w cztery panele solarne (o łącznej powierzchni ponad 5 mkw.), dzięki czemu przekazuje 79 proc. wygenerowanej zielonej energii na zasilanie automatu paczkowego. W efekcie urządzenie to jest praktycznie w pełni zasilane z wiaty autobusowej. Co ciekawe, pozostałe 21 proc. energii przeznaczone jest na potrzeby użytkowników: np. oświetlenie, zasilanie gniazda USB czy ładowarki indukcyjnej.
Czytaj więcej
Rośnie liczba dostawców produktów zakupionych za pośrednictwem Amazona, których pogryzły psy i nie otrzymali potem żadnej pomocy ze strony koncernu, w tym wsparcia prawnego. Gigant e-handlu nie uważa kurierów ich za swoich pracowników.
W krakowskim start-upie wyliczają, że panele fotowoltaiczne w pierwszej lokalizacji produkują 680 kWh czystej energii, co przekłada się na redukcję śladu węglowego o aż 322 kg CO2 rocznie.
Zespoły badawczo-rozwojowe obu firm nad nowatorskim przedsięwzięciem pracowały niemal rok. Teraz SEEDiA i InPost liczą, że po przystankowo-paczkomatowe kombo sięgną kolejne małe miasteczka i wsie. Spółki już zaplanowały wdrożenia w Kielcach oraz gminie Słupno w centralnej Polsce.