Dzięki kooperacji Foodsi ze spółką Supuppy, takie produkty jak Hau to Shine, które dotychczas mogły zostać niewykorzystane z powodu krótkiego terminu ważności, znajdą swoich nabywców. Przedstawiciele obu firm podkreślają, że w ten sposób technologia zmniejszy problem marnotrawstwa.
Jak nakarmić psa
– Dzięki współpracy z Foodsi nasze suplementy, które są bliskie końca swojego okresu przydatności do spożycia, zyskują szansę na wykorzystanie. To krok w stronę rozszerzenia świadomości na temat potrzeby ograniczenia odpadów – również w kategorii produktów dla zwierząt – podkreśla Sara Sobania, założycielka Supuppy.
Z kolei aplikacja Foodsi pokazuje, że dziś właściwie każdy rodzaj produktu ma potencjał, by być uratowanym przed zmarnowaniem. I nie chodzi wyłącznie o produkty z krótkim terminem ważności. Polska platforma udowadnia, że może służyć szerokiemu spektrum potrzeb.
Czytaj więcej
Tę przypadłość ma aż 15 proc. psiej populacji. Ale rodzimy start-up znalazł sposób, by wyleczyć chore zwierzaki. Na swój innowacyjny projekt pozyskał właśnie górę pieniędzy – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Supuppy to spółka specjalizująca się w dostarczaniu naturalnych suplementów dla psów. Stoi za nią poznanianka, która na pomysł założenia start-upu i rozkręcenia nowatorskiego biznesu naturalnych suplementów dla psów w formie subskrypcyjnej wpadła jeszcze na studiach magisterskich. Sara Sobania adoptowała psiaka, który – jak się okazało – miał problemy zdrowotne. Kłopoty ze znalezieniem na naszym rynku odpowiednich suplementów dla pupila sprawiły, że sama zdecydowała zająć się ich dostarczaniem. Stworzyła platformę, która idealnie wpisała się w popularny trend „dog wellness”. Firma działa już drugi rok. Teraz liczy, że dzięki partnerstwu z Foodsi, wykona kolejny krok w rozwoju.