Przeniosą szkolenia do wirtualnej rzeczywistości

Choć startup MojoApps.co powstał w tym roku, zdobył już zlecenia wielkich korporacji i planuje ekspansję na rynki UE oraz USA.

Publikacja: 18.11.2018 16:29

Przeniosą szkolenia do wirtualnej rzeczywistości

Foto: Materiały prasowe

Nutella, E. Wedel, Żywiec Zdrój czy BASF to tylko niektóre z firm, które nie boją się sięgać w swojej działalności po takie najnowsze technologie, jak VR i AR. Co ciekawe, robią to z pomocą warszawskiego startupu MojoApps.co, który specjalizuje się w przenoszeniu wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości ze świata rozrywki na grunt biznesowy. Na koncie ma on choćby nowatorską aplikację AR dla branży e-commerce, którą wdrożył już meblowy e-sklep Selsey.pl.

Nauka na błędach

MojoApps to wyjątkowo młoda firma – powstała na początku 2018 r. Ale tworzy ją zespół doświadczonych specjalistów. Na pokładzie ma 20 programistów, a stery dzierży Maciej Buchowski, przez ostatnią dekadę związany z branżą interaktywną.

Maciej jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, Politechniki Gdańskiej oraz Coventry University w Wielkiej Brytanii. Przez kilka lat prowadził własną agencję zajmującą się automatyzacją marketingu internetowego. – Z branżą wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości zetknąłem się bliżej w połowie 2016 r. na jednej z branżowych konferencji. Czułem, że to branża przyszłości, o niemal nieograniczonych możliwościach. Postanowiłem wejść w ten rynek, kiedy jeszcze raczkował – wspomina.

Pierwszą próbę zaistnienia na rynku VR podjął jeszcze w tym samym, 2016 r., zakładając ze wspólnikiem firmę Qverty.com, w ramach której realizowali pierwsze projekty. Firma poszukiwała swojego miejsca na dziewiczym wówczas rynku, projektując gry wykorzystujące technologię wirtualnej rzeczywistości. Próbowała też sił w dziedzinie aplikacji biznesowych.

– Z dzisiejszej perspektywy mogę stwierdzić, że popełniliśmy wtedy większość błędów, jakie mogą się przytrafić młodej firmie, działającej w zupełnie nowej branży. Wszystkiego musieliśmy uczyć się sami, nie istniały wypracowane standardy, a świadomość potencjalnych klientów była nikła. W takim otoczeniu nie wszystkie projekty udało nam się doprowadzić do finału, a niewielka świadomość rynku nie pozwalała na ich komercjalizację – mówi dziś Maciej Buchowski.

Przełom nadszedł z początkiem 2018 r. Technologia VR przestała być jedynie ciekawostką. Firmy zaczęły dostrzegać jej potencjał w zastosowaniach biznesowych, które dziś stanowią najdynamiczniej rozwijającą się gałąź tej branży. Buchowski uznał, że nadszedł czas spróbować sił w tym segmencie i założył MojoApps (do dziś w spółce pozostaje głównym udziałowcem). – Byliśmy w Polsce jednym z pierwszych software house’ów, wyspecjalizowanych wyłącznie w zastosowaniach wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości – podkreśla nasz rozmówca.

Startup na koncie ma już m.in. program szkoleniowy, wykorzystujący technologię wirtualnej rzeczywistości w firmie BASF czy aplikacje AR wykorzystywane w marketingu słodyczy firmy Colian. Coraz większa część sprzedaży firmy (kilkanaście procent) trafia na rynki zagraniczne.

– Co istotne, spółka od początku wykazuje rentowność. Na polskim rynku jesteśmy jednym z nielicznych podmiotów w branży, które finansują się z własnych środków. Wszystkie zyski reinwestujemy w dalszy rozwój – dodaje Buchowski.

W planach ekspansja

Rynek VR i AR na świecie rośnie bardzo dynamicznie. Szacuje się, że wart jest on ponad 11 mld dol. Według prognoz Marketsandmarkets w 2023 r. będzie to już 60,5 mld dol. Dlatego MojoApps w przyszłym roku prognozuje wzrost przychodów o kilkaset procent, do kilku milionów złotych. – Planowana ekspansja na rynki UE i USA powinna ten wzrost jeszcze przyspieszyć – przekonuje szef startupu. I zaznacza, że w 2019 r. spółka skupi się na rozwoju autorskiej platformy do zarządzania szkoleniami VR.

– Wersja demonstracyjna systemu będzie gotowa w I kwartale przyszłego roku. Przeniesienie szkoleń do wirtualnej rzeczywistości pozwala na ćwiczenie procedur firmowych bądź szczegółowe odzwierciedlenie sytuacji awaryjnych, w całkowicie bezpiecznych warunkach, znacząco obniżając koszty po stronie firmy – tłumaczy.

Nutella, E. Wedel, Żywiec Zdrój czy BASF to tylko niektóre z firm, które nie boją się sięgać w swojej działalności po takie najnowsze technologie, jak VR i AR. Co ciekawe, robią to z pomocą warszawskiego startupu MojoApps.co, który specjalizuje się w przenoszeniu wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości ze świata rozrywki na grunt biznesowy. Na koncie ma on choćby nowatorską aplikację AR dla branży e-commerce, którą wdrożył już meblowy e-sklep Selsey.pl.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Historia zdrowia każdego w jednym pliku. Firma z Warszawy chce zlikwidować kolejki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes Ludzie Startupy
Sztuczna inteligencja z Polski chce odmienić działanie firm w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polska elektrownia wodna nie musi mieć tamy
Biznes Ludzie Startupy
Klikasz i kupujesz to, co widzisz w TV. Pomoże polska sztuczna inteligencja
Biznes Ludzie Startupy
Polacy radykalnie wydłużyli świeżość żywności. Technologia z Torunia trafi do USA