Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak rodzimy start-up wykorzystuje sztuczną inteligencję w leczeniu otyłości?
- W jaki sposób model hybrydowy pomaga w walce z nadwagą?
- Dlaczego inwestorzy zainteresowali się projektem Holi i jakie plany start-up ma na przyszłość?
Paweł Seweryn i Jan Kundziołka wpadli na pomysł, by zaprząc sztuczną inteligencję do walki z problemem otyłości – stworzyli start-up Holi, który opracował platformę opartą na danych, mającą za zadanie automatyzować opiekę nad pacjentami. Tak powstała swoista cyfrowa klinika zapewniająca dostęp do lekarzy, psychodietetyków, psychologów i fizjoterapeutów, a także do farmakoterapii GLP-1, w tym takich popularnych leków jak Ozempic czy Wegovy. Pacjenci korzystający z aplikacji mobilnej i panelu online Holi otrzymują spersonalizowane plany terapii oraz skoordynowaną opiekę specjalistów.
Odchudzanie w modelu hybrydowym
Według Światowej Organizacji Zdrowia ponad 800 milionów ludzi na świecie żyje dziś z otyłością, a liczba ta może się niemal podwoić do 2035 r. Co więcej, szacuje się, że prawie 2 mld ma nadwagę. Choroba ta odpowiada za ponad 200 schorzeń współistniejących i generuje ogromne obciążenie dla systemów ochrony zdrowia – globalnie uznawana jest za jedno z największych wyzwań zdrowotnych naszych czasów. Problem jest więc palący, a dostęp do lekarzy ograniczony. Sposobem na wąskie gardło jest koncept Holi. Działająca od 2022 r. firma postanowiła połączyć kompetencje medyczne i technologię – tak warszawski start-up zaoferował pacjentom z otyłością kompleksowy, multidyscyplinarny model leczenia. Na czym on polega?
Jak tłumaczy Paweł Seweryn, leczenie otyłości wymaga ciągłości opieki i połączenia wielu kompetencji klinicznych. – Naszym celem jest stworzenie rozwiązania, które prowadzi do trwałej poprawy zdrowia metabolicznego – podkreśla założyciel start-upu. I tłumaczy, że model Holi zapewnia średnio 17 proc. utraty masy ciała po 12 miesiącach, co stanowi 1,5-krotnie lepszy wynik niż sama farmakoterapia GLP-1.
Jak zapewnia, dzięki optymalizacji dawkowania opartej na danych i pracy nad nawykami pacjentów, platforma pomaga ograniczyć koszty leków nawet o 50 proc. Twórcy platformy zaznaczają, iż to sprawia, że terapia jest „długoterminowo bardziej dostępna”.