Winyle i CD miały umrzeć, a tu niespodzianka

Alarmistyczne prognozy się nie sprawdzają, wydatki na legalną muzykę nieznacznie, ale rosną. Jest to możliwe dzięki streamingowi, który po raz pierwszy przekroczył 100 mln zł w skali roku, oraz… winylom.

Publikacja: 11.04.2019 20:58

Winyle i CD miały umrzeć, a tu niespodzianka

Foto: Bloomberg

Internet miał być grabarzem przemysłu muzycznego, ale po latach królowania piractwa oraz spadających wpływów ze sprzedaży treści z legalnych źródeł widać odrodzenie. – 2018 r. był czwartym z rzędu rokiem wzrostu – wyjaśnia Frances Moore, dyrektor generalna Międzynarodowej Federacji Przemysłu Muzycznego IFPI. Na świecie sprzedaż muzyki wzrosła 9,7 proc.

""

cyfrowa.rp.pl

W Polsce z danych Związku Producentów Audio-Video wynika, że łączna wartość krajowego rynku muzycznego, czyli sprzedaż fizyczna, cyfrowa, synchronizacje i prawa producenckie zwiększyła się o 2,9 proc. do 412,2 mln zł. Biorąc pod uwagę tylko nośniki fizyczne oraz sprzedaż cyfrową i streaming, rynek wart jest 310 mln zł i także rośnie. Zgodnie z globalnym trendem nośniki fizyczne powoli, ale jednak tracą, a zyskują formy cyfrowe na czele ze streamingiem. Wyjątkiem od tego trendu są winyle, których sprzedaż w Polsce w 2018 r. wzrosła ponad 8 proc.

Internet zmienia rynek

W Polsce sprzedaż muzyki cyfrowej w 2018 r. wzrosła o ponad 23 proc. i po raz pierwszy przekroczyła poziom 100 mln zł, odpowiada już za 35 proc. rynku. Obecni są na nim potentaci, ale przy tak wielkiej konkurencji wszyscy unikają podawania jakichkolwiek informacji o obrotach czy liczbie płatnych użytkowników. Ze streamingu może też na niektórych serwisach korzystać za darmo, ceną wówczas jest wysłuchiwanie reklam.

Łączna wartość krajowego rynku muzycznego, czyli sprzedaż fizyczna, cyfrowa, synchronizacje i prawa producenckie zwiększyła się o 2,9 proc. do 412,2 mln zł

– Nie podajemy danych dotyczących Apple Music czy iTunes dotyczących poszczególnych krajów. W styczniu podaliśmy, że Apple Music przekroczyło poziom 50 mln płatnych subskrypcji – podaje „Rzeczpospolitej” biuro prasowe Apple’a.

– Ze względu na tajemnicę handlową Tidal nie przekazuje na zewnątrz danych odnośnie do liczby subskrybentów na polskim rynku – wyjaśnia z kolei ta firma. – Użytkownicy serwisu posiadają konta zarówno w ramach abonamentu telefonicznego uiszczanego w sieciach telefonii komórkowej, jak również poprzez bezpośrednie wykupienie dostępu w aplikacji – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: DVD i CD umierają. Ale nie u nas

Sądząc po wynikach tego segmentu rynku, nastroje branży są zdecydowanie pozytywne, choć rywalizacja o płatnych subskrybentów jest ostra.

O ile sprzedaż nośników fizycznych się kurczy, o tyle wśród ich sprzedawców także przeważają pozytywne nastroje. – Z naszej perspektywy tradycyjny nośnik wciąż radzi sobie dobrze. Sprzedaż płyt CD z roku na rok utrzymuje się na podobnym poziomie, natomiast dynamicznie rośnie sprzedaż winyli i polskiego hip-hopu. Mamy silną polską muzykę i bardzo dobrze radzą sobie rodzimi wykonawcy – IV kwartał ub.r. to rekordy sprzedaży płyt Podsiadły czy Domagały – mówi Monika Marianowicz, rzecznik Empiku.

– Z drugiej strony trendem globalnym jest digitalizacja i odpowiedzieliśmy na niego, oferując online ogromny wybór całych albumów i pojedynczych utworów w formie MP3 – aktualnie 285 tys. plików. Dodatkowo, w ramach wsparcia sprzedaży muzyki na CD, rok temu uruchomiliśmy projekt DuO – dodaje.

W jego ramach w Empiku zakup płyty CD jest premiowany automatycznie jej wersją elektroniczną. W DuO dostępnych jest aktualnie ponad 3,5 tys. albumów z oferty Universal Music Polska.

CZYTAJ TAKŻE: Wojna Apple Music ze Spotify. Już wiadomo, kto wygrywa

Pozytywne wyniki to także efekt systematycznego poszerzania dystrybucji, a muzyka podobnie jak książki, trafia do coraz to innych typów sklepów, coraz mocniej kojarzących się z taką ofertą – zarówno stacjonarnych, jak i internetowych.

Retro na fali

– Ogólnie sprzedaż muzyki jest stabilna, wyróżnia się kategoria winyli, która stale rośnie. Zauważamy też mniejsze zainteresowanie tytułami premierowymi, które są od razu dostępne choćby w streamingu. Doskonale trzymają się tytuły typu składanki oraz znane, nawet dość wiekowe albumy – mówi Wioletta Batóg, rzecznik Media Markt.

– Mimo zmian, które w ostatnich latach dotknęły rynek nośników fizycznych, oferta płyt CD wciąż cieszy się dużą popularnością wśród naszych klientów. To z myślą o nich tworzymy kolejne akcje promocyjne – w ich ramach w bardzo atrakcyjnych cenach można nabyć m.in. klasyczne albumy rockowe, kultowe pozycje z lat 90., ale też najnowsze nagrania – mówi Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka.

CZYTAJ TAKŻE: Tidal w opałach. Dwoje artystów zarobiło na zawyżaniu ruchu

Sieć wprowadziła winyle do swoich sklepów w 2016 r., co wzbudziło ogromne zainteresowanie klientów. – Do sklepów przyciągnęły ich nie tylko niskie ceny albumów, ale i szeroka oferta, w której znalazło się miejsce i dla reggae, i dla punk rocka, i dla jazzu. Jeszcze kilka lat temu moda na winyle dotyczyła głównie większych miast, jednak w ostatnim czasie coraz częściej widzimy, że także w mniejszych ośrodkach klienci chętniej po nie sięgają – mówi Justyna Rysiak.

""

fot. Grzegorz Balawender

cyfrowa.rp.pl

– Wpływ na to miało zarówno zaoferowanie przez nas gramofonów w przystępnych cenach, ale także – spoglądając szerzej – powrót do designu i stylu lat 70. – dodaje menedżer Biedronki.

Branża oczekuje dalszego wzrostu po stronie cyfrowych form, ale nośników nie przekreśla. Do mody wracają także kasety, niedawno wszystkie swoje albumy w tej postaci wydała choćby Björk.

Opinia

Przemysław Pluta
odpowiedzialny za rozwój Spotify w regionie Europy Południowej i Wschodniej

Naprawdę cieszymy się, że polski rynek muzyczny rośnie, jednak przede wszystkim cieszy nas tak szybki wzrost streamingu. Jest on już odpowiedzialny za 93 proc. sprzedaży cyfrowej, co jest zgodne z tym, co obserwujemy globalnie. Nie udostępniamy danych lokalnych, ale mogę zapewnić, że Polska staje się ważną częścią naszego biznesu w Europie. Naszą największą grupą użytkowników są osoby poniżej 30. roku życia, które stanowią ponad 50 proc. W kwestii muzyki niepodzielnie króluje hip-hop – 9 na 10 najpopularniejszych polskich artystów w 2018 to raperzy. Z kolei playlista Generacja Hip Hop, gdzie użytkownicy mogą znaleźć najpopularniejsze polskie utwory hip-hopowe, to obecnie czołowa polska playlista.

Internet miał być grabarzem przemysłu muzycznego, ale po latach królowania piractwa oraz spadających wpływów ze sprzedaży treści z legalnych źródeł widać odrodzenie. – 2018 r. był czwartym z rzędu rokiem wzrostu – wyjaśnia Frances Moore, dyrektor generalna Międzynarodowej Federacji Przemysłu Muzycznego IFPI. Na świecie sprzedaż muzyki wzrosła 9,7 proc.

W Polsce z danych Związku Producentów Audio-Video wynika, że łączna wartość krajowego rynku muzycznego, czyli sprzedaż fizyczna, cyfrowa, synchronizacje i prawa producenckie zwiększyła się o 2,9 proc. do 412,2 mln zł. Biorąc pod uwagę tylko nośniki fizyczne oraz sprzedaż cyfrową i streaming, rynek wart jest 310 mln zł i także rośnie. Zgodnie z globalnym trendem nośniki fizyczne powoli, ale jednak tracą, a zyskują formy cyfrowe na czele ze streamingiem. Wyjątkiem od tego trendu są winyle, których sprzedaż w Polsce w 2018 r. wzrosła ponad 8 proc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Historia zdrowia każdego w jednym pliku. Firma z Warszawy chce zlikwidować kolejki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes Ludzie Startupy
Sztuczna inteligencja z Polski chce odmienić działanie firm w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polska elektrownia wodna nie musi mieć tamy
Biznes Ludzie Startupy
Klikasz i kupujesz to, co widzisz w TV. Pomoże polska sztuczna inteligencja
Biznes Ludzie Startupy
Polacy radykalnie wydłużyli świeżość żywności. Technologia z Torunia trafi do USA