Film, w którym gra m.in. Samuel L. Jackson, miał zostać po raz pierwszy pokazany na AFI Fest. Jednak tuż przed premierą odwołano pokaz. Nie wiadomo, czy film w kinach pojawi się tak jak zapowiadano wcześniej 6 grudnia i czy zawita także do Apple TV+.
CZYTAJ TAKŻE: Disney+ może być górą w starciu z Netfliksem czy Apple
Jak wynika z oświadczenia Apple, w ostatnim tygodniu pojawiły się pewne obawy związane z filmem. Po tym jak „The Banker” został wycofany z festiwalu, w amerykańskich mediach pojawiły się informacje, że powodem tej decyzji są oskarżenia o wykorzystywanie seksualne. Bernard Garrett Junior, syn jednej z głównych postaci na których wzorowany jest film, miał się dopuścić molestowania przyrodnich sióstr – Cynthii i Sheili. Garret Jr. figurował nie tylko jako koproducent filmu, ale miał być też ważną częścią jego trasy promocyjnej. Do molestowania miało dojść w latach 70. zeszłego wieku. Garret Jr. Zaprzecza oskarżeniom swoich sióstr i twierdzi, że pojawiły się po tym, jak Cynthia zażądała od ich ojca przeniesienia praw do filmu na nią i Sheilę. Gdy to się nie udało, postanowiła wystąpić z oskarżeniem. Według Garreta Jr. jego siostrom chodzi tylko o pieniądze, a oskarżenia nie mają żadnych podstaw.
CZYTAJ TAKŻE: Apple znów szokuje. Koncern uznał aneksję Krymu przez Rosję
W związku z oskarżeniami prawdopodobnie nie dojdzie do akcji promocyjnej w takiej formie jak ją planowano. Pod znakiem zapytania stoi również premiera kinowa produkcji, która miała odbyć się 6 grudnia 2019 roku. Miesiąc później film miał trafić do oferty nowe platformy streamingowej Apple TV+.