Na świecie działa już ponad 420 jednorożców, czyli startupów o wycenie przekraczającej 1 mld dol. – wynika z najnowszych danych CB Insights. Najwięcej jest ich w Chinach i USA. Tylko 12 proc. stanowią spółki z Europy. Niestety, w tej grupie nie znajdziemy przedstawiciela Polski. Eksperci problem widzą w tym, że rodzime spółki nie tworzą technologii mających przełomowy charakter. Jerzy Kalinowski, doradca zarządu KPMG w Polsce, mówi wprost: największą szansę na sukces międzynarodowy mają firmy, które budują prawdziwie innowacyjne technologie.
CZYTAJ TAKŻE: Startupy 2020. Dziesięć firm, które warto obserwować
Czy doczekamy się więc przedstawiciela w prestiżowym gronie?
Najgorętsze jednorożce
Wśród najgorętszych startupów na 2020 r. wskazywanych przez branżowe portale (m.in. Techcrunch, PhocusWire, Angel.co) próżno szukać polskich firm. Zdaniem ekspertów na świecie nowy rok ma się okazać przełomowy dla takich innowacyjnych firm (nie tylko z USA i Chin, ale też z Niemiec, W. Brytanii, Skandynawii, a nawet Turcji i Meksyku), jak Deliveroo, Rappi, Zomato, Klarna, Revolut, TransferWise, Aurora, Heart Aerospace, Tier Mobility, HaptX, Snowflake czy Kahoot!
Co więcej, oczy świata startupów skierowane są teraz na Paryż. Prezydent Emmanuel Macron złożył w tym roku deklarację, że do 2025 r. jego rodacy doczekają się 25 jednorożców. A już obecnie – jak wynika z danych Atomico VC – Francuzi mają ich 11, w tym np. BlaBlaCar, Deezer czy OVHcloud (założyli go Polacy Henryk i Octave Klaba).