Po małych kinach podwoje otwierają trzej giganci. Jako pierwsze filmy zacznie znowu wyświetlać Multikino. Podyktuje warunki batalii o kinomanów.
Od 6 czerwca w Polsce mogą działać kina – mówią przepisy luzujące restrykcje wprowadzone przez rząd w związku z epidemią Covid-19. Otwarcie nie jest obowiązkowe i zdecydowało się na taki krok niewiele obiektów, głównie te najmniejsze, często prywatne, które nie są uzależnione od repertuaru ze studiów Hollywood. Teraz to się jednak zmieni. Multipleksy szykują się bowiem do startu jeszcze w tym tygodniu.
Multikino śladem Vue
Jak wynika z nieoficjalnych na razie informacji „Rz”, jako pierwsze otwarte zostaną obiekty Multikina, kontrolowanego przez Vue International. Dane przekazane dystrybutorom filmów przez tę firmę wskazują, że seanse w pierwszych obiektach sieci odbędą się w najbliższy piątek, 19 czerwca. Druga tura otwarć kin ma natomiast nastąpić tydzień później – 26 czerwca. Rzeczniczka Multikina Natalia Kaleta-Nguyen w środę nie chciała komentować tych informacji.
W czwartek Multikino potwierdziło, że 19 czerwca br. otwarte zostaną wybrane kina sieci Multikino. Naliczyliśmy ich 10: Poznań 51, Poznań Stary Browar, Poznań Malta, Warszawa Ursynów, Warszawa Targówek, Warszawa Wola, Warszawa Złote Tarasy, Warszawa Młociny, Zgorzelec, Pruszków. „Pozostałe kina sieci Multikino wznowią działalność 3 lipca br.” – podał natomiast operator.
CZYTAJ TAKŻE: Największa na świecie sieć kin planuje powrót w lipcu
Wygląda jednak na to, że Vue próbuje wyprzedzić konkurencję nie tylko w Polsce. Jak powiedział Variety.com Tim Richards, szef Vue, w Wielkiej Brytanii kina grupy ruszą 4 lipca, czyli w pierwszym możliwym terminie wskazanym przez rząd. W sumie do tej pory grupa otworzyła już 41 kin w Holandii, Danii i Niemczech.
Dla porównania, grupa Cineworld ogłosiła, że jej multipleksy ruszą na Wyspach 10 lipca, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych.
3 lipca już na dobre
Cineworld jest właścicielem sieci kin Cinema City, działających także w Polsce. Mają one ruszyć – to już oficjalna wiadomość – 3 lipca.
To dobre wieści dla filmowej branży. Oznaczają bowiem, że nie ma sygnałów, aby dystrybutorzy rozważali ponowne przesunięcia premier. „W związku z tym, że daty premier takich blockbusterów jak »Tenet« czy »Mulan« zostały potwierdzone i odbędą się w nadchodzących tygodniach, Cineworld ma przyjemność ogłosić plany otwarcia kin na niektórych rynkach w czerwcu, a wszystkich kin w lipcu” – powiadomił Cineworld.
Zanosi się na batalię o widzów, których i tak w pierwszym okresie będzie relatywnie niewielu
Także 3 lipca ruszą kina Helios. Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa, przyznaje, że decyzja już zapadła, ale nie chciał podać szczegółowych planów np. co do repertuaru czy cen biletów. Czeka, co zrobi Multikino.
W oczekiwaniu na premiery
Zanosi się więc na batalię o widzów, których i tak w pierwszym okresie będzie relatywnie niewielu. Tym bardziej że kina nie mają na razie do dyspozycji nowych filmów. Multikino w ostatnich tygodniach prowadziło wśród widzów ankietę, który ze starszych filmów chcieliby zobaczyć. Wśród proponowanych tytułów były kolejne części „Harry’ego Pottera” czy serii o Avengersach. I to właśnie filmy z tej serii pokaże teraz Multikino.
W czwartek operator podał, że oprócz tego w repertuarze znajdą się na początek: pierwszy polski slasher „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, thriller „Niewidzialny człowiek” oraz młodzieżowa produkcję „Wierzę w Ciebie”. Kina pokażą także produkcje, które wyświetlane były na początku 2020 roku, ale krótko: komedię „Swingersi”, „365 dni”, film biograficzny „Zenek” oraz „Najświętsze serce”.
Najbardziej wyczekiwanym filmem, którego premierę odłożono przez pandemię, jest kolejny Bond „No time to die” Youtube, trailerRichards uważa, że multipleksy będą notowały podobne wyniki jak przed pandemią, ale w inny sposób. Będą grać filmy dłużej i na kilka zmian.
CZYTAJ TAKŻE: Tysiące zagrożonych kin. Branżę niszczy nie tylko koronawirus
Szef Cineworld Mooky Greidinger wśród filmów, na które liczy, wymienia też takie pozycje jak „Ciche miejsce 2”, „Wonder Woman 1984”, „Czarna Wdowa”, „Nie czas umierać”, czyli kolejny film z serii o Jamesie Bondzie, „Soul” i „Top Gun Maverick”.
Sytuacji multipleksów nie można porównywać wprost z możliwościami kin studyjnych. W specyficznej sytuacji – z dostępem do tytułów dystrybuowanych przez właściciela, jest np. Kino Muranów, własność Gutek Film. Ma ono cztery sale, mieszczące w sumie 544 osób. – W pierwszy weekend otwarcia gościliśmy ponad 500 widzów na seansach pokazywanych w dwóch salach. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, to bardzo dobry wynik, nawet lepszy niż zakładaliśmy – podaje Jakub Gutek, pracujący przy promocji kina.
Otwarcie kin w czasach Covid-19 jest wyzwaniem. Niektóre wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego wymagały wyjaśnienia. Jagiełło mówi, że w Heliosie widzowie będą siadać w układzie szachownicy. Czy aby zjeść popcorn będzie można zdjąć maseczkę – pewny nie jest.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.