Wprowadzają one obowiązek uiszczania opłaty audiowizualnej na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej przez firmy dostarczające usługi na żądanie (tzw. platformy VoD), wynoszącej 1,5 proc. opłat od użytkowników lub wpływów reklamowych, w zależności od tego, która pozycja jest wyższa.

Są przy tym wyjątki. Z daniny zwolnieni są mikroprzedsiębiorcy lub firmy, których liczba wszystkich użytkowników usług audiowizualnych lub medialnych w poprzednim roku była niższa niż 1 proc. użytkowników usług szerokopasmowego internetu. Urząd Komunikacji Elektronicznej określił tę liczbę za 2019 r. na nieco ponad 7,77 mln. To oznacza, że firmy obsługujące do 77,7 tys. abonentów opłaty nie wniosą.

CZYTAJ TAKŻE: Oglądając Netflixa trujesz środowisko. I to jak

Zgodnie z danymi KRRiT w Polsce działa blisko 160 serwisów VoD, prowadzonych przez ok. 100 firm. Według szacunków rządu tegoroczne wpływy z opłaty miałyby wynieść ok. 15 mln zł, a potem co roku przynajmniej 20 mln zł.