Komunikator jak koktajl Mołotowa. Stał się narzędziem niepokornych

Telegram jest na pierwszym planie wszędzie tam, gdzie wrze – na Białorusi, w Iranie, Hongkongu, Puerto Rico. Korzystają z niego opozycjoniści, ale i terroryści. „Niepokorna” aplikacja ma swoje mroczne oblicze.

Publikacja: 27.10.2020 10:24

Komunikator jak koktajl Mołotowa. Stał się narzędziem niepokornych

Foto: Shutterstock

Paweł Welerjewicz Durow, urodzony w Leningradzie twórca „rosyjskiego Facebooka”, czyli serwisu społecznościowego w VKontakte, to dla wielu reżimów persona non grata. To on bowiem dał protestującym na ulicach Mińska, broniącym niezależności Hongkongu, czy uczestnikom zamieszek w Puerto Rico „broń”, która jest w stanie dokonywać przewrotów, zmieniać władze i być narzędziem społecznego nieposłuszeństwa wobec często skorumpowanej czy łamiącej prawo władzy. Ową „bronią” jest – uważany za jeden z najbezpieczniejszych pod względem szyfrowania – komunikator Telegram.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Biznes Ludzie Startupy
Polki rewolucjonizują usługi krawieckie. Zrozumiały pokolenie Z i zarabiają
Biznes Ludzie Startupy
Ta aplikacja ochroni Polaków. Wykryje szkodliwe związki
Biznes Ludzie Startupy
Dotyk przez internet? Tak, to już możliwe, Polacy zbliżą narody
Biznes Ludzie Startupy
Polacy połączyli modę z AI. Na celowniku Stany Zjednoczone
Biznes Ludzie Startupy
Indeks strachu Trumpa. Ukraińcy w Polsce stworzyli narzędzie przewidujące przyszłość
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem