To rozwiązanie jest jak połączenie Ubera i Booksy, ale działające w ramach jednej, konkretnej niszy – rodzimy startup INKsearch.co postanowił wprowadzić świat tatuaży w XXI wiek. Na platformie można zarezerwować wizytę w studiu i umówić się na konsultację z tatuażystą, niezależnie od tego, czy chcemy zrobić to w Niemczech, Holandii, Francji, czy w innych ponad 30 krajach na świecie.
Od czasu, gdy fundusz KnowledgeHub zainwestował w warszawską spółkę 1 mln zł, start-up stworzony przez Mata Łagowskiego zrobił milowy krok w rozwoju.
100 proc. w rok
INKsearch.co. to platforma bookingowa łącząca artystów tatuażu, studia i fanów rysowania po ciele. Założyciele startupu jako pierwsi w Europie wprowadzili wirtualną konsultację online w tej branży, a teraz pracują nad dedykowanym systemem CRM dla punktów świadczących takie usługi. To rozwiązanie ma ułatwić zarządzanie taką działalnością.
CZYTAJ TAKŻE: Mikroczipy pod skórą zamiast biletu czy kluczy. Niebezpieczna moda
– Zaczęło się oczywiście od dostrzeżenia konkretnej potrzeby i luki na rynku usług tatuatorskich. Zobaczyliśmy, że brakuje w Polsce dedykowanych serwisów bookingowych właśnie w tej branży i rozwiązań, które usprawniłyby komunikację na linii klient–artysta. Wcześniej ten kontakt był co najmniej utrudniony, osoby zainteresowane zrobieniem tatuażu musiały często pojawić się kilka razy w salonie, żeby omówić szczegóły usługi lub pozostawały zupełnie bez odpowiedzi. Doszliśmy do wniosku, że ten cały proces jesteśmy w stanie przenieść do świata online, znacznie go uprościć i przyspieszyć – mówi Mat Łagowski.