W Polsce elektronika to jeden z filarów handlu. Nic dziwnego: jej rynek wart jest już niemal 11 mld euro. Polacy systematycznie zwiększają swoje wydatki na ten cel. Jeszcze w 2012 r. wydawali na elektronikę niemal 100 euro na osobę, obecnie 278 euro rocznie.
Z Grekami, za Hiszpanami
W przeliczeniu na osobę wydatki Polaków sięgnęły dopiero poziomu Grecji, ale w Hiszpanii czy Portugalii nadal są wyższe. W Europie Środkowo-Wschodniej niższe niż u nas są choćby na Węgrzech czy w Rosji. W Polsce widać jednak bardzo duży skok.
Struktura wydatków jest w różnych krajach zbliżona – w Polsce największą kategorią jest telekomunikacja, kolejne to IT i duże AGD. Zwłaszcza ta ostatnia jest dość stabilna, w końcu nawet przy gorszej koniunkturze konsumenci wymieniają psujący się sprzęt na nowy. W Polsce to awaria jest nadal argumentem za wymianą sprzętu na nowy. Konsumenci w bogatych krajach często robią to, by obniżyć zużycie energii elektrycznej czy wody w miarę pojawiania się na rynku nowych, bardziej efektywnych modeli.
Branża oczekuje, że wartość wydatków Polaków na elektronikę ma nadal rosnąć, także dzięki coraz większemu udziałowi coraz nowszych kategorii. – Producenci z pewnością będą rozwijali inteligentne systemy sterowania, które umożliwiają domowym urządzeniom elektronicznym porozumiewanie się ze sobą. To odpowiedź na oczekiwania użytkowników, aby technologie zwiększały komfort życia codziennego – mówi Marcin Rosati, prezes MediaMarktSaturn Polska.