Aktualizacja: 04.02.2025 19:56 Publikacja: 06.03.2020 12:20
Rzeka Hudson i widok nowojorskiego Manhattanu
Foto: Bloomberg
Amerykański polityk podejrzewa, że twórcy chińskiej aplikacji wykradają dane o użytkownikach. Te dane mają być później udostępniane chińskim agencjom rządowym. W rozmowie z dziennikarzami zaznaczył, że nowe przepisy nie powinny być żadnym zaskoczeniem dla urzędników federalnych. TikTok gromadzi bowiem gigantyczną ilość danych, które przekazuje później do Pekinu, co jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Strach przed chińskim wywiadem. W marynarce USA szlaban na TikToka
Projekt drakońskich przepisów dotyczących AI wpłynął do Kongresu. Nowa ustawa pozwoliłaby na surowe karanie osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji. Pojawił się też apel senatorów o rozszerzenie ograniczeń w eksporcie chipów.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Firmy m.in. z Niemiec i Francji, naukowcy z Czech, inżynierowie z krajów skandynawskich, a gdzie w tym wszystkim Polska? W unijnym projekcie, który ma stworzyć pierwszy europejski duży model językowy (LLM), nie ma naszego kraju.
Chiński DeepSeek zaliczył mocne wejście. 40-letni Liang Wenfeng rozbił bank – jego majątek szacuje się na ponad 3 mld dol. Kim jest „Sam Altman z Kantonu”?
DeepSeek, wielokrotnie tańszy rywal ChatGPT, który wywołał popłoch wśród big techów i doprowadził do paniki na giełdach, jest oskarżany o nieautoryzowaną „destylację wiedzy”. Pierwsze kraje szykują zakazy dla chińskiego bota.
Koncern Alibaba udostępnił właśnie najnowszy model sztucznej inteligencji, który może sterować komputerami i telefonami. W cieniu DeepSeek ruszyła AI, który ma stanowić alternatywę dla najlepszych amerykańskich rozwiązań.
Co najmniej do lipca nie będzie pracował zakład przetwórstwa gazu Gazpromu w Astrachaniu. To efekt celnego ataku ukraińskich dronów.
Projekt drakońskich przepisów dotyczących AI wpłynął do Kongresu. Nowa ustawa pozwoliłaby na surowe karanie osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji. Pojawił się też apel senatorów o rozszerzenie ograniczeń w eksporcie chipów.
Firmy m.in. z Niemiec i Francji, naukowcy z Czech, inżynierowie z krajów skandynawskich, a gdzie w tym wszystkim Polska? W unijnym projekcie, który ma stworzyć pierwszy europejski duży model językowy (LLM), nie ma naszego kraju.
W mętnej wodzie rosyjskiego biznesu kobieta-miliarderka to rzadki okaz. Tatiana Kim swój pomysł na sklep internetowy przekształciła w wart ponad 10 mld dol. biznes. W noworocznym prezencie kupiła sobie najwyższy budynek Moskwy.
Boom na paczki w Polsce sprawił, że działalność w tej branży prowadzi już niemal 10 tys. firm, a to oznacza, że od 2010 r. ich liczba wzrosła aż czterokrotnie – wynika z danych Dun & Bradstreet przygotowanych dla „Rzeczpospolitej”.
Można mówić tylko o sztucznej głupocie, a w najnowszych osiągnięciach o sztucznym sprycie. Bo co jest kluczem do inteligencji: świadomość, ciekawość, dusza?
Chiński DeepSeek zaliczył mocne wejście. 40-letni Liang Wenfeng rozbił bank – jego majątek szacuje się na ponad 3 mld dol. Kim jest „Sam Altman z Kantonu”?
Od niedzieli 2 lutego 2025 roku weszły w życie pierwsze przepisy Rozporządzenia o Sztucznej Inteligencji (AI Act).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas