Reklama
Rozwiń
Reklama

Notowania Twittera spadają po zbanowaniu Trumpa

Decyzja Twittera o zawieszeniu konta Donalda Trumpa dała inwestorom argument do sprzedaży akcji. W poniedziałek akcje Twittera staniały aż o 6,5 proc.

Publikacja: 11.01.2021 14:38

Wręcz uzależniony od Twittera jest Donald Trump. Wiele z jego tweetów można uznać za kontrowersyjne

Wręcz uzależniony od Twittera jest Donald Trump. Wiele z jego tweetów można uznać za kontrowersyjne

Foto: Bloomberg

Spółka uzasadniała swoją decyzję tym, że tweety Trumpa naruszały regulamin, bowiem podżegały do przemocy. Twitter poinformował także, że zawieszenie konta prezydenta USA, które miało ponad 88 milionów obserwujących, było spowodowane ryzykiem dalszego podjudzania do przemocy po szturmie na Kapitol.

CZYTAJ TAKŻE: Amazon uderza w Parlera, internetowe gniazdo zwolenników Trumpa

Analitycy z Berstein spodziewają się po ostatnich wydarzeniach jedynie niewielkiego spadku liczby użytkowników Twittera. Mimo to akcje spółki w poniedziałek przed rozpoczęciem regularnego handlu na Wall Street spadały o 7 proc., a walory notowane na niemieckiej giełdzie traciły nawet 8 proc.

To pierwszy raz, kiedy Twitter zablokował głowę państwa, co wywołało spory dotyczące wpływu, jaki amerykańscy giganci technologiczni mogą mieć na wolność słowa.

Inne platformy społecznościowe również zablokowały prezydenta USA. Mark Zuckerberg, założyciel i szef Facebooka, poinformował, że konto Trumpa będzie zawieszone co najmniej do czasu zakończenia procesu przekazywania władzy prezydenckiej.

Reklama
Reklama

Choć analitycy nie spodziewają się, że zbanowanie Trumpa wpłynie znacząco na Twittera, to w ostatnich dniach widać większe zainteresowanie mniejszymi serwisami, takimi jak Parler, Gab, MeWe, Zello czy Telegram. Jednak niektóre z nich znalazły się na celowniku gigantów.

CZYTAJ TAKŻE: Trump otworzył konto na prawicowym serwisie. Google już go blokuje

Problemy ma Parler, z którego korzysta wielu zwolenników Trumpa i  konserwatystów, a nawet prawicowych ekstremistów. Amazon zawiesił usługi hostingowe dla Parlera. Wcześniej aplikację ze swoich sklepów usunął Apple oraz Google. Giganci odcinają się od tego serwisu, twierdząc, że publikowane są w nim wpisy prowokujące do przemocy.

Globalne Interesy
James Bond wraca w nowej odsłonie. Złoczyńcą będzie Lenny Kravitz
Globalne Interesy
Ukraiński front poligonem dla narkotykowych karteli. Eksperci biją na alarm
Globalne Interesy
Chińczycy sprzedali TikToka w USA. Wśród nowych właścicieli sojusznik Trumpa
Globalne Interesy
„Ojciec chrzestny AI" zbuduje w Europie giganta sztucznej inteligencji
Globalne Interesy
Bunt przeciw blokadom producentów. Oni rzucili wyzwanie gigantom
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama