Jeszcze niedawno Microsoft zapowiadał, że wszyscy pracownicy mają wrócić z pracy zdalnej do pracy biurowej w USA na początku października tego roku. Jednak rosnąca liczba infekcji wywołana nową mutacją Covid-19 sprawiła, że koncern zdecydował się jednak nie wzywać pracowników do biur, ani nawet nie wyznaczać żadnej nowej daty.
„Biorąc pod uwagę niepewność związaną z Covid-19, zdecydowaliśmy się nie próbować prognozować nowej daty pełnego ponownego otwarcia naszych miejsc pracy w USA, by zamiast tego otworzyć miejsca pracy w USA, gdy tylko będziemy mogli to bezpiecznie zrobić w oparciu o zalecenia zdrowia publicznego. Ogłosimy wówczas 30-dniowy okres przejściowy, który zapewni pracownikom czas na przygotowanie się, a jednocześnie pozwoli nam zachować sprawność i elastyczność” - napisał na firmowym blogu Jared Spataro, wiceprezes ds. korporacyjnych Microsoft.
Czytaj więcej
5 października udostępniona zostanie najnowsza edycja najpopularniejszego systemu operacyjnego dla komputerów – Windows 11. Do połowy 2022 r. wszystkie urządzenia, które mogą otrzymać darmową aktualizację, powinny ją uzyskać - przewiduje Microsoft.
Nie tylko Microsoft zdecydował, że zrezygnuje z wzywania do biur swoich pracowników. Także takie firmy jak Redfin, Amazon, Apple, Facebook czy Expedia poinformowały, że przesuwają datę powrotu do biur. Według nich styczeń 2022 roku jest realistyczna datą. Z kolei American Express uznał, że dla ich pracowników bezpieczna datą powrotu do biur będzie 24 stycznia 2022 roku. Natomiast Lyft wyznaczył datę powrotu na 2 lutego.
Sundar Pichai, prezes Google poinformował, że pracownicy z całego świata nie będą musieli wracać do swoich biur co najmniej do 10 stycznia 2022 r.