Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.07.2025 01:27 Publikacja: 21.09.2021 01:38
Oficjalnie kampania regulacyjna ma ukrócić antykonsumenckie praktyki chińskich gigantów, ale w praktyce umacnia władzę nad nimi partii. Na zdjęciu: prezydent Chin Xi Jinping na pekińskim telebimie
Foto: AFP
Inwestorzy byli w ostatnich miesiącach zasypywani informacjami o chińskiej kampanii zacieśniania regulacji. Zaczęła się w listopadzie zeszłego roku, gdy nacisk regulatorów doprowadził do odwołania wielkiej oferty publicznej Ant Group, spółki należącej do miliardera Jacka Ma (założyciela koncernu Alibaba). Kampania nasiliła się w lipcu, a na celowniku znalazły się takie giganty jak Tencent, Meituan czy Didi Chuxing (chiński odpowiednik Ubera). W jej wyniku akcje niektórych chińskich spółek technologicznych straciły od tegorocznych szczytów po ponad 40 proc. Inwestorzy wciąż szukają odpowiedzi na to, jaka jest motywacja stojąca za tą kampanią i czy zaostrzenie regulacji nie uderzy rykoszetem w chińską potęgę.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Airbnb nie chce już być tylko platformą do rezerwacji tanich noclegów. Rozwój mają napędzić nowe usługi. Zagroże...
W Wenecji przybywa protestów przeciw utrudnieniom wywołanym ślubem twórcy Amazona Jeffa Bezosa. Przyciąga to uwa...
Czy Donald Trump jednym ruchem palca wyłączy Europie dowolną usługę cyfrową? Dziś nasze uzależnienie od big tech...
Władze wzięły pod lupę pierwsze robotaksówki, które koncern Elona Muska wysłał na amerykańskie drogi. Nagrania z...
Chińska firma DeepSeek znalazła się pod lupą amerykańskich władz. Według USA startup AI wspiera chińskie wojsko...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas