Aktualizacja: 11.05.2025 11:25 Publikacja: 21.09.2021 01:38
Oficjalnie kampania regulacyjna ma ukrócić antykonsumenckie praktyki chińskich gigantów, ale w praktyce umacnia władzę nad nimi partii. Na zdjęciu: prezydent Chin Xi Jinping na pekińskim telebimie
Foto: AFP
Inwestorzy byli w ostatnich miesiącach zasypywani informacjami o chińskiej kampanii zacieśniania regulacji. Zaczęła się w listopadzie zeszłego roku, gdy nacisk regulatorów doprowadził do odwołania wielkiej oferty publicznej Ant Group, spółki należącej do miliardera Jacka Ma (założyciela koncernu Alibaba). Kampania nasiliła się w lipcu, a na celowniku znalazły się takie giganty jak Tencent, Meituan czy Didi Chuxing (chiński odpowiednik Ubera). W jej wyniku akcje niektórych chińskich spółek technologicznych straciły od tegorocznych szczytów po ponad 40 proc. Inwestorzy wciąż szukają odpowiedzi na to, jaka jest motywacja stojąca za tą kampanią i czy zaostrzenie regulacji nie uderzy rykoszetem w chińską potęgę.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Aircar 2 – znany pod tą nazwą pojazd, wyprodukowany u naszych południowych sąsiadów – potrafi zmieniać swoją kon...
Na początku przyszłego tygodnia południowokoreański koncern pokaże swojego najnowszego smartfona. Mowa o Galaxy...
Bill Gates zadeklarował, że do 2045 roku przekaże najuboższym niemal cały swój majątek – 200 mld dolarów. Ostro...
USA naciskają na kraje objęte cłami, aby korzystały z usług sieci Starlink Elona Muska. Są rządy, które wierzą,...
Poniedziałek 5 maja jest ostatnim dniem funkcjonowania pierwszej aplikacji, która umożliwiła darmowe rozmowy tel...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas