Choć cena na tzw. Cyberwhistle sięga 50 dol. to jeszcze w przedsprzedaży Tesla wyprzedała ich całą partię. Elon Musk nie ujawnia, ile takich gwizdków wyprodukowano i czy będzie dostępna dodatkowa pula gadżetów. Już jednak pojawiają się one na rynku wtórnym. Gwizdek ma eBayu można kupić za szaloną cenę 2250 dol.
Musk po raz kolejny zaskakuje. W 2018 r. głośno było o jego innym pomyśle – miotaczach ognia. Zainteresowanie gadżetem (miliarder twierdził, że to zabawka a nie broń) przerosło oczekiwania. W pierwszym rzucie sprzedano 20 tys. sztuk, choć za to urządzenie trzeba było zapłacić 500 dol. Tym razem hitem jest gwizdek ze stali nierdzewnej klasy medycznej. Sprzedaż produkt Musk ogłosił tradycyjnie za pomocą mediów społecznościowych i to nie bez powodu. Jak napisał na Twitterze, była to jego odpowiedź na zaprezentowaną dwa miesiące temu ściereczkę Apple, za którą koncern z Cupertino życzy sobie 19 dol. Twórca Tesli wysłał dowcipny tweet, w którym zachęca użytkowników do niewydawania pieniędzy na „ściereczkę”. „Nie trać pieniędzy na Apple Cloth, lepiej kupić nasz gwizdek” - napisał.
Czytaj więcej
Założyciel Tesli i SpaceX uwielbia zaskakiwać odważnymi pomysłami. I właśnie ponownie to uczynił. Wizjoner ogłosił właśnie, że jego koncern motoryzacyjny skonstruuje robota.
Elon Musk zakpił z Apple, ale sam również sprzedaje zwykłe gadżety w wysokich cenach. I nie chodzi wcale o Cyberwhistle, który z miejsca stał się hitem internetu. Wystarczy wspomnieć choćby o zwykłym parasolu, który mogą dokupić sobie do swojego auta fani marki. Cena? 60 dol.