– Nie zaprzątam sobie nimi głowy – powiedział Elon Musk, cytowany przez serwis „The Verge”.

Budowa metawersum i przeniesienie użytkowników do wirtualnej rzeczywistości to obecnie jeden z priorytetów Facebooka. Nie bez kozery Mark Zuckerberg zdecydował się nawet na zmianę nazwy swojej firmy na Meta. Eksperci wskazują, że tzw. metaverse i Web 3.0 to dwa trendy, które mają zrewolucjonizować cyfrowy świat. Web 3.0, czyli pomysł na nową iterację internetu, która ma być zdecentralizowany w oparciu o blockchain, ma kontrastować z Web 2.0, w którym dane i treści są scentralizowane w grupie tzw. Big Tech’ów. Ale Musk o Web 3.0 mówi, że to głównie marketing. Zaznacza przy tym, że może jest „za stary, aby zrozumieć te technologie”. - Czy jestem jak jedna z tych osób, które odrzuciły internet w 1995 r. jako jakąś modę lub coś, do czego niczego nie dojdzie? - zastanawia się żartobliwie miliarder.

Czytaj więcej

Elon Musk zapłaci gigantyczny podatek. Miliarderzy pod presją

I wskazuje, że wizja metawersum, promowana przez Zuckerberga, nie przekonuje go. Jego zdaniem brakuje przekonujących przykładów wykorzystania tego wirtualnego świata, a co więcej doświadczenie VR jest dla konsumentów rozczarowujące. - Jasne, że możesz założyć telewizor na nos. Nie jestem pewien, czy to sprawia, że ​​jesteś w metawersie. Nie widzę kogoś, kto przez cały dzień przypina sobie ekran do twarzy i nie chce z tego świata wychodzić – skomentował Musk.