Musk się doigrał. Jego tweety mogą być „monitorowane i zatwierdzane”

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) chce pociągnąć do odpowiedzialności prezesa Tesli za „nierozważne” tweety. Chce, by jego wpisy były zatwierdzane przed publikacją. Musk twierdzi, że to nękanie i odbieranie mu wolności wypowiedzi.

Publikacja: 24.03.2022 13:28

Musk się doigrał. Jego tweety mogą być „monitorowane i zatwierdzane”

Foto: Bloomberg

SEC wezwał sędziego federalnego, aby nie pozwolił Muskowi uciec od porozumienia, które daje komisji prawo do takiej kontroli – informuje Reuters. We wniosku w sądzie federalnym na Manhattanie amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że Musk nie spełnił warunku, aby uchylić porozumienie z 2018 r. wymagające, aby prawnicy Tesli zatwierdzili tweety i inne publiczne oświadczenia, które mogą być istotne dla spółki i jej notowań na giełdzie.

SEC poinformowała także, że prowadzi dochodzenie w sprawie tweetów Muska z 6 listopada 2021 r., w których pytał on swoich zwolenników, czy powinien sprzedać 10 proc. udziałów Tesli. Komisja potwierdziła, że wydała wezwania administracyjne, badając, czy Musk i Tesla przestrzegają kontroli ujawniania informacji w umowie z 2018 roku.

Adwokat Muska, Alex Spiro, twierdzi, że SEC wykorzystała porozumienie sądowe sprzed kilku lat „do podeptania praw pana Muska wynikających z Pierwszej Poprawki i do nałożenia ograniczeń na jego wypowiedzi”. Komisja uważa, że wezwania były zgodne z prawem, a Elon Musk nie stosuje odpowiedniej procedury prawnej, aby je zakwestionować. Komisja stoi na stanowisku Musk i Tesla zgodzili się, aby jego tweety były wstępnie zatwierdzane przez innych urzędników firmy. I chce by Musk się do tych zasad stosował.

Czytaj więcej

Wielka akcja „wyślij Putina na Jowisza”. Przyłączył się Elon Musk

Spór między prezesem Tesli a SEC wynika z porozumienia z października 2018 r., w którym Musk i Tesla zgodzili się zapłacić po 20 mln dolarów grzywny cywilnej w związku z tweetami Muska o tym, że ma on pieniądze na prywatne przejęcie Tesli po 420 dolarów za akcję, co doprowadziło do wzrostu kursu akcji spółki na giełdzie. Ugoda przewidywała zmiany w zarządzaniu firmą, w tym usunięcie Muska ze stanowiska przewodniczącego rady nadzorczej, a także wcześniejsze zatwierdzanie jego tweetów.

Elon Musk nazwał działania amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd „nękaniem” i „nieuzasadnionymi działaniami”. Uważa też, że SEC chce go ukarać za krytykowanie amerykańskich władz.

Zdaniem komisji, dopóki Musk i Tesla używają konta Muska na Twitterze do ujawniania informacji inwestorom, SEC może zgodnie z prawem badać sprawy związane z kontrolą i procedurami ujawniania informacji przez Teslę, w tym tweetami Muska o Tesli.

SEC wezwał sędziego federalnego, aby nie pozwolił Muskowi uciec od porozumienia, które daje komisji prawo do takiej kontroli – informuje Reuters. We wniosku w sądzie federalnym na Manhattanie amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że Musk nie spełnił warunku, aby uchylić porozumienie z 2018 r. wymagające, aby prawnicy Tesli zatwierdzili tweety i inne publiczne oświadczenia, które mogą być istotne dla spółki i jej notowań na giełdzie.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Intel zamroził wielką inwestycję w Polsce. Jeszcze większy problem mają Niemcy
Globalne Interesy
Chiny przyspieszają w wyścigu AI. Kto się liczy za Wielkim Murem?
Globalne Interesy
Padł rekord. Jeszcze nigdy tylu ludzi jednocześnie nie było w kosmosie
Globalne Interesy
Sukces „prywatnego spaceru kosmicznego”. Astronauci najdalej od Ziemi od 50 lat
Globalne Interesy
To będzie najdroższy start-up świata. Zainwestują w niego Apple i Nvidia