Musk ostrzega przed bankructwem Twittera. Exodus reklamodawców i dyrektorów

Elon Musk po raz pierwszy od przejęcia Twittera zasugerował, że platforma społecznościowa może zbankrutować. Coraz więcej reklamodawców zawiesza raklami w tym medium, a kolejni dyrektorzy opuszczają Twittera.

Publikacja: 11.11.2022 10:34

Elon Musk

Elon Musk

Foto: bloomberg

Musk podczas pierwszej rozmowy z pracownikami powiedział, że nie może wykluczyć bankructwa, zaledwie dwa tygodnie po zakupie za 44 miliardy dolarów - poinformował Bloomberg News. Według ekspertów umowa postawiła finanse Twittera w niepewnej sytuacji.

Miliarder napisał tez maila do wszystkich pracowników, w którym poinformował ich, Twitter nie będzie w stanie „przetrwać nadchodzącego spowolnienia gospodarczego”, jeśli nie zwiększy przychodów z subskrypcji, aby zrównoważyć spadające dochody z reklam – informuje Reuter powołują się na anonimowych pracowników koncernu.

Musk poinformował pracowników, że kończy z pracą zdalną i oczekuje, że pracownicy Twittera będą pracować w biurach co najmniej 40 godzin tygodniowo. Miliarder przypomniał, że firma traci ponad 4 miliony dolarów dziennie, głównie dlatego, że reklamodawcy zaczęli uciekać po przejęciu.

Tymczasem Twittera opuszczają kluczowi pracownicy. Yoel Roth, który nadzorował reakcję Twittera na walkę z mową nienawiści, dezinformacją i spamem w serwisie, zrezygnował w czwartek. Na swoim profilu na Twitterze w czwartek Roth określił się jako „były szef zaufania i bezpieczeństwa” w firmie.

Także w czwartek wypowiedzenie złożyła dyrektor ds. bezpieczeństwa informacji Lea Kissner. O rezygnacji poinformowała na Twitterze. Główny specjalista ds. prywatności Damien Kieran i dyrektor ds. Zgodności Marianne Fogarty również zrezygnowali w czwartek.

Czytaj więcej

Musk zagania pracowników Twittera do biur. I kończy z „dniami odpoczynku”

Informacjom o odejściu zaprzeczyła natomiast Robin Wheeler, dyrektor ds. sprzedaży reklam w Twitterze. „Wciąż tu jestem” – napisał na Twitterze Wheeler w czwartek wieczorem.

Informacje o kolejnych dymisjach oraz ostrzeżenia na temat bankructwa Twittera pojawiły się po tym, jak Amerykańska Federalna Komisja Handlu poinformowała, że przygląda się platformie z „głębokim zaniepokojeniem” po tym, jak trzech urzędników ds. prywatności i zgodności zrezygnowało. Te rezygnacje potencjalnie narażają Twittera na naruszenie nakazów regulacyjnych. Przedstawiciele Twittera tymczasem zapewniają, że nie ma mowy o jakichkolwiek lukach w systemie bezpieczeństwa. System funkcjonuje normalnie mimo wszystkich ostatnich zmian.

Twitter ma 13 miliardów dolarów zadłużenia po transakcji przejęcia i czeka go spłata odsetek w wysokości blisko 1,2 miliarda dolarów w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Płatności przekraczają ostatnio ujawniony przepływ środków pieniężnych Twittera, który na koniec czerwca wyniósł 1,1 miliarda dolarów. Elon Musk zdecydował więc, że zacznie pobierać 8 dolarów miesięcznie za usługę Twitter Blue, która będzie obejmować weryfikację konta.

Musk podczas pierwszej rozmowy z pracownikami powiedział, że nie może wykluczyć bankructwa, zaledwie dwa tygodnie po zakupie za 44 miliardy dolarów - poinformował Bloomberg News. Według ekspertów umowa postawiła finanse Twittera w niepewnej sytuacji.

Miliarder napisał tez maila do wszystkich pracowników, w którym poinformował ich, Twitter nie będzie w stanie „przetrwać nadchodzącego spowolnienia gospodarczego”, jeśli nie zwiększy przychodów z subskrypcji, aby zrównoważyć spadające dochody z reklam – informuje Reuter powołują się na anonimowych pracowników koncernu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny