Współzałożyciel Alibaba Group przerywa swój pobyt w Japonii tylko wizytami w USA i Izraelu - podał „Financial Times”, powołując się na osoby znające jego miejsce pobytu. Ma jest bliskim przyjacielem Masayoshi Sona, założyciela SoftBanku i wczesnego inwestora w Alibaba.

Niegdyś najbogatszy i najbardziej prominentny chiński lider technologiczny wycofał się z centrum uwagi w ostatnich latach po tym, jak jego krytyka regulacji rządowych doprowadziła do konfliktu z Pekinem, który zablokował pierwszą ofertę publiczną giganta fintech Ant Group. Władze zaraz potem rozpoczęły rozprawę z sektorem prywatnym w Chinach, ograniczając zwłaszcza potęgę firm internetowych. Od tego czasu padały nawet sugestie, że Jacka Ma aresztowano, a jego rzadkie publiczne wystąpienia były uważnie obserwowane.

Czytaj więcej

Chiny odpuszczają gig-techom. Jack Ma wraca do gry i idzie na giełdę

Jak pisze Bloomberg, w Tokio Jack Ma trzyma się kilku prywatnych klubów członkowskich w centralnych dzielnicach Ginza i Marunouchi. Zabrał także ze sobą swojego osobistego szefa kuchni i pracowników ochrony oraz stał się entuzjastycznym kolekcjonerem sztuki współczesnej.

Miliarder prowadzi międzynarodową działalność filantropijną, udziela się zwłaszcza dostarczając sprzęt ochronny potrzebny w czasie pandemii.