Tim Cook, kierujący firmą z logo nadgryzionego jabłka, najwyraźniej doszedł z kontrowersyjnym miliarderem do porozumienia. Musk usunął bowiem tweeta, w którym wskazywał, że pójdzie na wojnę z Apple. Na razie nie ujawniono szczegółów rozmów. Musk natomiast – za pośrednictwem Twittera – podziękował za Cookowi za oprowadzenie po siedzibie koncernu i określił ją jako „piękną”.

Tim Cook najwyraźniej przestraszył się ofensywy miliardera. Za twórcą SpaceX i Tesli opowiedziało się bowiem wielu znanych liderów firm technologicznych. Reed Hastings, szef Netflixa, nazwał nawet Muska „najodważniejszym i najbardziej kreatywnym człowiekiem na Ziemii”. Z kolei Daniel Ek, prezes Spotify, po słowach Elona Muska, bijących w politykę App Store, powrócił na wojenną ścieżkę z Apple. W serii teetów napisał m.in., że producent iPhone’a „daje rynkową przewagę, jednocześnie tłumiąc innowacje” i „krzywdzi konsumentów”.

Czytaj więcej

Elon Musk uderza w Apple. Tesla może stworzyć konkurencyjnego smartfona

Do lawiny krytyki, jaką wzniecił Musk, przyłączył się też Mark Zuckerberg. Założyciel Facebooka oznajmił, że Apple „próbuje ograniczyć aplikacje znajdujące się w App Store”. W rozmowie z CNBC stwierdził, że Apple to „jedyna firma, która próbuje jednostronnie kontrolować, jakie aplikacje trafiają na urządzenie”, co nie jest „dobrym rozwiązaniem”. Zuckerberg jednocześnie pochwalił Google za umożliwienie alternatywnej zawartości na telefonach z Androidem.

Batalię z gigantem toczył też Epic Games. Twórca „Fortnite” w sporze prawnym z firmą Cooka jest od 2020 r., kiedy to producent gier próbował obejść opłatę prowizyjną Apple za niektóre zakupy w aplikacji w App Store, uruchamiając własny system płatności w aplikacji.