Zwolnienia w tej branży ruszyły w ub. r. i objęły m.in. takie firmy jak Twitter, Stripe, czy Amazon. W efekcie pracę w ponad tysiącu przedsiębiorstw straciło niemal 155 tys. osób – podaje serwis branżowy Layoffs.fyi. Teraz fala zalewa jeszcze większą część rynku. Na ogromne cięcia zdecydowali się tacy giganci jak Microsoft, Meta, Salesforce, czy Amazon. Tylko te koncerny mają pozbyć się ok. 47 tys. etatów.
Serwis branżowy Layoffs.fyi wskazuje, że zwolnienia zapowiedziało już w ponad 120 firm technologicznych na całym świecie. Jeszcze pod koniec 2022 r. eksperci przewidywali, że w I kwartale 2023 r. podmioty tego typu zmniejszą zatrudnienie o kolejne 30–40 tys. osób. Teraz widać jednak, że skala tego zjawiska może być sporo wyższa. Tylko Microsoft zwolni 10 tys. pracowników, czyli 5 proc. załogi. Proces ten ma zostać przeprowadzony do końca marca.
Czytaj więcej
Największy sprzedawca internetowy zwolni ponad 18 tys. pracowników, co pokazuje, że spowolnienie także w e-handlu jest faktem. Uderza to również w technologicznych potentatów.
Amazon w sumie zmniejszy liczbę etatów o 18 tys., co będzie największym redukcją w 28-letniej historii tej firmy. Koncern padł w tym wypadku ofiarą własnego sukcesu – podczas pandemicznego boomu zwiększył zatrudnienie do ponad 1,6 mln z końcem 2021 r. (dla porównania w IV kwartale 2019 r. w Amazonie pracowało 798 tys. osób). Ponadto Meta zapowiada ścięcie obsady o 13 proc., a do tego dochodzą takie spółki jak Crypto.com, czy Coinbase, które pozbędą się kolejnych 2,5 tys. stanowisk.
Jak podaje CNBC, redukcje miejsc pracy w branży technologicznej rosną, ponieważ firmy z tego sektora, które przewodziły przez ostatnie 10 lat rynkowej hossie, teraz dostosowują się do nowej rzeczywistości. Wizja gospodarczego kryzysu, wyższe stopy procentowe, rosnące ceny energii, inflacja, ale też bańki na rynku kryptowalut, startupów, czy hamowanie w sektorze e-commerce zrobiły swoje.