Disney dramatycznie tnie koszty i zatrudnienie. Wielka reorganizacja koncernu

Oszczędności rzędu 5,5 mld dol. i zwolnienie 7 tys. osób to plan restrukturyzacji największej na świecie firmy z sektora rozrywkowego.

Publikacja: 09.02.2023 09:00

W listopadzie 2017 roku The Walt Disney Company weszła na giełdę (na zdjęciu), niedługo potem odpali

W listopadzie 2017 roku The Walt Disney Company weszła na giełdę (na zdjęciu), niedługo potem odpaliła wielki serwis streamingowy Disney+, teraz zaś przeprowadza głęboką restrukturyzację i zwalnia tysiące pracowników.

Foto: Bloomberg

Dyrektor generalny Disney Bob Iger ogłosił oficjalnie plany radykalnej restrukturyzacji. To obcięcie 3 mld dol. z budżetu na filmy i programy telewizyjne, a resztę oszczędności przewidziano w obszarach niezwiązanych z dostarczaniem treści. - Oszczędności w wysokości około 1 mld dol. są już w toku - powiedział podczas telekonferencji z inwestorami.

W ramach zmiany dyrektor generalny Disneya ogłosił również, że firma zostanie podzielona na trzy dywizje: dział rozrywki, który obejmuje główne biznesy telewizyjne, filmowe i streamingowe, do drugiego trafią sieci sportowe ESPN, a ostatnia część to parki rozrywki, która obejmuje też statki wycieczkowe i produkty konsumenckie.

Iger powiedział, że reorganizacja ma na celu poprawę marż i stanowi trzecią dużą transformację firmy po wysiłkach zmierzających do wzmocnienia franczyz filmowych poprzez przejęcia i rozwój działalności internetowej. Iger, który wrócił na fotel prezesa w listopadzie po zwolnieniu swojego następcy Boba Chapka, jest pod presją poprawy wyników. Inwestor Nelson Peltz z akcjami firmy za ok. 1 mld dol., który będzie starać się o miejsce w zarządzie na dorocznym spotkaniu 3 kwietnia, mówi, że notowania Disney`a dołują, a firma potrzebuje lepszej kontroli kosztów. Akcje Disneya ostatnio wzrosły po raporcie firmy o lepszej niż oczekiwano kwartalnej sprzedaży i zyskach, na czele z działem parków rozrywki.

Czytaj więcej

Dell zwalnia tysiące pracowników. Mocno spadła sprzedaż komputerów

Disney przyjrzy się zmniejszeniu kosztów filmów i programów telewizyjnych, które według Igera stały się niezwykle drogie w ostatnich latach z powodu wzrostu konkurencji. Zapał Disneya do zwiększania subskrypcji streamingowych w czasie, gdy inwestorzy doceniali wzrost liczby użytkowników bardziej niż rentowność, doprowadził do ostrych promocji cenowych, których firma nie będzie realizować już tak często. - Będziemy nadal walczyć o subskrybentów, ale będziemy bardziej rozsądni w tym, jak to robimy – powiedział Iger. Ogromne straty w pionie streamingu przyczyniły się do odwołania poprzedniego prezesa Boba Chapka pod koniec zeszłego roku i powrotu Igera, który kierował firmą od 2005 do 2020 roku.

Disney chce osiągnąć rentowność w streamingu w przyszłym roku. Zarząd rozważy przywrócenie spółce dywidendy jeszcze w tym roku. Disney ma możliwość generowania sprzedaży poprzez tworzenie programów dla konkurentów, potwierdzając informacje Bloomberga z początku miesiąca, że firma rozważa licencjonowanie większej liczby filmów i seriali telewizyjnych po latach utrzymywania większości tytułów wyłącznie dla własnych platform.

Globalne Interesy
Groźny konkurent Elona Muska? Rosja chce z przytupem wrócić w kosmos
Globalne Interesy
Elon Musk chce przejąć OpenAI. Sam Altman: 100 mld dolarów to za mało
Globalne Interesy
Kolejne kraje blokują chińską aplikację AI DeepSeek. Kto i dlaczego to robi?
Globalne Interesy
Brytyjskie służby chcą dostępu do danych z iPhone'ów. Na celowniku dane z iCloud
Globalne Interesy
20 lat więzienia i 100 mln dol. grzywny. W USA chcą zablokować DeepSeeka i chińską AI