Dyrektor generalny Disney Bob Iger ogłosił oficjalnie plany radykalnej restrukturyzacji. To obcięcie 3 mld dol. z budżetu na filmy i programy telewizyjne, a resztę oszczędności przewidziano w obszarach niezwiązanych z dostarczaniem treści. - Oszczędności w wysokości około 1 mld dol. są już w toku - powiedział podczas telekonferencji z inwestorami.
W ramach zmiany dyrektor generalny Disneya ogłosił również, że firma zostanie podzielona na trzy dywizje: dział rozrywki, który obejmuje główne biznesy telewizyjne, filmowe i streamingowe, do drugiego trafią sieci sportowe ESPN, a ostatnia część to parki rozrywki, która obejmuje też statki wycieczkowe i produkty konsumenckie.
Iger powiedział, że reorganizacja ma na celu poprawę marż i stanowi trzecią dużą transformację firmy po wysiłkach zmierzających do wzmocnienia franczyz filmowych poprzez przejęcia i rozwój działalności internetowej. Iger, który wrócił na fotel prezesa w listopadzie po zwolnieniu swojego następcy Boba Chapka, jest pod presją poprawy wyników. Inwestor Nelson Peltz z akcjami firmy za ok. 1 mld dol., który będzie starać się o miejsce w zarządzie na dorocznym spotkaniu 3 kwietnia, mówi, że notowania Disney`a dołują, a firma potrzebuje lepszej kontroli kosztów. Akcje Disneya ostatnio wzrosły po raporcie firmy o lepszej niż oczekiwano kwartalnej sprzedaży i zyskach, na czele z działem parków rozrywki.
Czytaj więcej
Po IBM, Cisco czy HP poważne redukcje zatrudnienia ogłosił Dell. Z firmy odejdzie 6650 osób, czyli 5 proc. etatowych pracowników. Po pandemicznym boomie kurczy się sprzedaż komputerów osobistych, na którą przypada ponad połowa wpływów firmy.
Disney przyjrzy się zmniejszeniu kosztów filmów i programów telewizyjnych, które według Igera stały się niezwykle drogie w ostatnich latach z powodu wzrostu konkurencji. Zapał Disneya do zwiększania subskrypcji streamingowych w czasie, gdy inwestorzy doceniali wzrost liczby użytkowników bardziej niż rentowność, doprowadził do ostrych promocji cenowych, których firma nie będzie realizować już tak często. - Będziemy nadal walczyć o subskrybentów, ale będziemy bardziej rozsądni w tym, jak to robimy – powiedział Iger. Ogromne straty w pionie streamingu przyczyniły się do odwołania poprzedniego prezesa Boba Chapka pod koniec zeszłego roku i powrotu Igera, który kierował firmą od 2005 do 2020 roku.