Ten kraj ma zastąpić Chiny w produkcji smartfonów. Produkcja już ruszyła

Amerykańskie koncerny z Apple na czele zdają sobie sprawę z coraz większych trudności, jakie będą napotykać, inwestując w Chinach. Dlatego gorączkowo szukają nowych miejsc produkcji. Faworyt jest jeden.

Publikacja: 13.02.2023 11:52

Ten kraj ma zastąpić Chiny w produkcji smartfonów. Produkcja już ruszyła

Foto: Bloomberg

Administracja Joe Bidena coraz bardzie ogranicza możliwość inwestycji w nowe technologie w Chinach. Same koncerny stawiają też na dywersyfikację dostaw. Dla Apple i innych producentów Indie stały się atrakcyjną potencjalną alternatywą – pisze CNN. Ten wielki regionalny rywal Pekinu nie traci ani chwili i zachęca do przeniesienia zakładów. Jeden z najwyższych rangą ministrów Indii powiedział, że kalifornijska firma chce zwiększyć produkcję w południowoazjatyckim kraju do jednej czwartej całkowitej produkcji – informuje CNN.

Czytaj więcej

Apple chce się uniezależnić od Chin. Te kraje mogą zyskać

Minister handlu i przemysłu Piyush Goyal poinformował, że Apple produkuje już od 5 do 7 procent swoich produktów w Indiach. - Jeśli się nie mylę, ich celem jest zwiększenie produkcji do 25 proc. – powiedział. Jego komentarz zbiegł się w czasie z informacjami, że Foxconn, czołowy dostawca Apple, chce rozszerzyć swoją działalność w Indiach po poważnych zakłóceniach w dostawach z Chin.

Przez lata Apple polegał na rozległej sieci produkcyjnej w Chinach, aby masowo produkować iPhone'y, iPady i inne swoje produkty. Jednak w zeszłym roku produkcja i dostawy zostały poważnie zakłócone kolejnymi lockdownami wymuszonymi przez władze w Pekinie. Zanim zrezygnowano z restrykcyjnej polityki Zero Covid, amerykański koncern poważnie zmagał się z przerwami w dostawach iPhone`ów. Na dodatek pracownicy zakładów Foxconn w Chinach protestowali i strajkowali, domagając się obiecanych przez firmę premii za pracę w czasie lockdownu.

Czytaj więcej

Rzeź na rynku smartfonów. Te marki tracą najmocniej

W wyniku tych perturbacji problemy z zaopatrzeniem dotknęły dostawy modeli iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max podczas kluczowego sezonu zakupów świątecznych.

Od połowy 2022 roku Apple coraz mocniej inwestuje w sąsiednich Indiach – informuje CNN. - Indie to dla nas niezwykle ekscytujący rynek i główny cel — powiedział Tim Cook, dyrektor generalny Apple, podczas niedawnej konferencji wynikowej koncernu.

Indie mają w tym roku wyprzedzić Chiny i stać się najbardziej zaludnionym krajem świata. Ogromna i tania siła robocza w kraju, w tym pracownicy o kluczowych umiejętnościach technicznych, jest dużym magnesem dla producentów. Na dodatek rząd Indii wprowadził politykę przyciągania inwestycji, w tym także produkcję telefonów komórkowych. Według Counterpoint's Pathak, w Indiach produkowanych jest 16 proc. wszystkich smartfonów na świecie, podczas gdy w Chinach - 70 procent.

Administracja Joe Bidena coraz bardzie ogranicza możliwość inwestycji w nowe technologie w Chinach. Same koncerny stawiają też na dywersyfikację dostaw. Dla Apple i innych producentów Indie stały się atrakcyjną potencjalną alternatywą – pisze CNN. Ten wielki regionalny rywal Pekinu nie traci ani chwili i zachęca do przeniesienia zakładów. Jeden z najwyższych rangą ministrów Indii powiedział, że kalifornijska firma chce zwiększyć produkcję w południowoazjatyckim kraju do jednej czwartej całkowitej produkcji – informuje CNN.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję