Aktualizacja: 13.02.2025 23:53 Publikacja: 21.02.2023 01:07
Rosja stara się łagodzić skutki sankcji i wycofania się zachodnich marek IT. Pomagają jej w tym zwłaszcza firmy z Chin i Turcji. Prezydent Putin wierzy, że sposobem na sankcje mogą być też rosyjskie zamienniki zachodnich urządzeń.
Foto: Maksim Mishin / SPUTNIK / AFP
Już kilka tygodni po inwazji Moskwy na Ukrainę gigant technologiczny Cisco Systems wstrzymał wszelką sprzedaż swojego sprzętu do Rosji, a Waszyngton wprowadził rozległe sankcje przeciwko temu krajowi.
W chwili, gdy wojna zbliża się do pierwszej rocznicy, ten sam sprzęt jest nadal łatwy do znalezienia u wielu sprzedawców detalicznych w Moskwie. Jest on dostarczany przez sieć zewnętrznych dostawców z Turcji czy Chin, które to firmy powstały bez autoryzacji Cisco i są w dużej mierze poza zasięgiem amerykańskiego prawa – pisze „The Wall Street Journal”.
Elon Musk złożył ofertę kupna OpenAI za 97,4 mld dolarów – informuje dziennik "The Wall Street Journal". Jednak Sam Altman, skonfliktowany z Muskiem współzałożyciel firmy, odrzucił tę propozycję.
Po świecie rozlewa się fala zakazów związanych z obawami o bezpieczeństwo państw i prywatność obywateli. Senatorzy USA chcą surowego karania osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji.
Rząd Wielkiej Brytanii nakazał Apple stworzenie tylnego wejścia, które umożliwiłoby urzędnikom ds. bezpieczeństwa dostęp do zaszyfrowanych kopii zapasowych użytkowników iCloud. Brytyjskie służby uzyskałyby dostęp do kopii zapasowych dowolnego użytkownika na świecie, nie tylko Brytyjczyków, a Apple nie mogłoby ostrzegać użytkowników, że ich szyfrowanie zostało naruszone.
Projekt drakońskich przepisów dotyczących AI wpłynął do Kongresu. Nowa ustawa pozwoliłaby na surowe karanie osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji. Pojawił się też apel senatorów o rozszerzenie ograniczeń w eksporcie chipów.
Jest bogatszy niż założyciel Microsoftu, z zasobem kryptowaluty przekraczającym milion bitcoinów, wartym ponad 100 miliardów dolarów. Tropy do ustalenia jego tożsamości mogą prowadzić do giełdy Kraken.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że chciałby, aby Rosja powróciła do Grupy Siedmiu, mówiąc, że wykluczenie Moskwy było błędem.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump zapowiada, że spotka się z Władimirem Putinem w Arabii Saudyjskiej.
„Oziębłą starą panną” nazywa Europę w najnowszym wpisie w serwisie X były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, obecnie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
– Rosja buduje masową armię, która będzie liczyła 1,5 mln żołnierzy, wyciąga wnioski z wojny w Ukrainie. Moim zdaniem w ciągu pięciu lat będzie gotowa do agresji na kraje bałtyckie. Czy wtedy NATO będzie gotowe do obrony tych państw? – pyta gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP.
„Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności” - napisał w serwisie X premier Donald Tusk.
Donald Trump: „Po zakończeniu walk w Gazie Izrael przekaże ją nam. Spójrzmy na nią jak na rozległe tereny pod zabudowę, których Stany Zjednoczone będą właścicielem. Będziemy je powoli rozwijać. To byłby piękny kawałek ziemi. Wyobrażam sobie go zamieszkanego przez ludzi świata. Nie wymagałoby to wielkich pieniędzy”.
Amerykańscy żołnierze nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie. Prezydent USA Donald Trump chce, by odpowiedzialność w tym temacie wzięła na siebie Europa. Czy żołnierze z Polski powinni wziąć udział w misji na Ukrainie? Kandydat na prezydenta Adrian Zandberg (Razem) powiedział, że Warszawa nie powinna takich decyzji podejmować jednostronnie.
Pete Hegseth, sekretarz obrony USA, nie zgodził się z oceną, że parcie przez administrację Donalda Trumpa do rozmów pokojowych z Rosją może być postrzegane jako „zdrada Ukrainy”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas