Nvidia zyskuje na wartości coraz szybciej. Spektakularna bariera 5 bln dol. pękła zaledwie w trzy miesiące po przekroczeniu przez Nvidię progu 4 bilionów. Przejście Nvidii z wyceny 3 bln do 4 bln zajęło około 13 miesięcy.
Katalizatorem imponujących wzrostów w ostatnich dniach były wiadomości z konferencji GTC AI w Waszyngtonie, gdzie prezes koncernu Jensen Huang sypnął kontraktami i prognozami. Powiedział m.in., że firma „ma widoki na pół biliona dolarów przychodu” z już złożonych zamówień na chipy AI (Blackwell i Rubin) do 2026 roku. Zapowiedział też m.in. o współpracę z Nokią przy rozwoju telekomunikacji 6G czy budowę siedmiu superkomputerów dla rządu USA. Nvidią niosą też nadzieje na złagodzenie amerykańskich kontroli eksportowych w odniesieniu do Chin.
Czytaj więcej
Nvidia przeszła w środę do historii jako pierwsza notowana spółka, która osiągnęła 5 bln wartości...
Ile może urosnąć Nvidia?
Jeszcze niedawno wydawało się, że wycena 5 bln dol. to fantazja. Ale wciąż pojawiają się jeszcze bardziej imponujące prognozy. Analitycy z firmy Cantor Fitzgerald w październikowym raporcie stwierdzili, że w długoterminowym horyzoncie Nvidia może osiągnąć wycenę 10 bln dol. Opierają ten cel na fakcie, że rynek nadal nie docenia skali popytu na globalną infrastrukturę dla generatywnej AI, w którą inwestycje mają sięgnąć 3-4 bln dol. do końca dekady.
Wcześniej w tym roku Beth Kindig z I/O Fund czy analitycy Seeking Alpha i The Motley Fool mówili o realnej możliwości osiągnięcia przez Nvidię 10 bln dol. kapitalizacji do 2030 r. Z kolei James Anderson, były analityk Baillie Gifford, oszacował, że Nvidia mogłaby osiągnąć kapitalizację rynkową nawet... 50 bln dol. w ciągu najbliższych 10 lat przy założeniu utrzymania 60 proc. rocznego wzrostu przychodów z chipów AI i stabilnych marż.