Sztuczna inteligencja Google nie dla Europy. Tajemniczy ruch giganta

Na liście ponad 180 rynków, na których ma ruszyć Bard, konwersacyjna sztuczna inteligencja, będąca odpowiedzią na ChatGPT, nie ma jednak ani Polski, ani innych krajów Unii Europejskiej. To duże zaskoczenie, że Google pomija ten region świata.

Publikacja: 12.05.2023 11:48

Za decyzją Google może kryć się obawa o podejście Brukseli do rozwiązań opartych na sztucznej inteli

Za decyzją Google może kryć się obawa o podejście Brukseli do rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji

Foto: Adobe Stock

Oficjalnie koncern nie ustosunkował się do tego kontrowersyjnego ruchu, ale mówi się, że chodzi o wcześniejsze chłodne przyjęcie konkurencyjnego ChatGPT firmy OpenAI przez regulatorów oraz wspólnotowe przepisy, które mogą utrudniać gigantowi swobodne wdrażanie bota. Z naszych źródeł wynika, że unijne rynki znajdą się na celowniku Google w drugim rzucie. W sumie w kolejnym etapie, który nie wiadomo jednak kiedy nastąpi, ma chodzić o 40 krajów. Jak udało się nam usłyszeć od osób zaznajomionych z problemem, 180 krajów, które jako pierwsze (nie licząc USA, gdzie bot już działa) otrzymają Barda, będą mogły z niego korzystać wyłącznie w języku angielskim, ewentualnie w wersjach koreańskiej lub japońskiej.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Globalne Interesy
Elon Musk w tarapatach. Szuka pieniędzy, bo jego AI to studnia bez dna
Globalne Interesy
Do Polski mają trafić duże inwestycje chipowe. Rząd ma plan
Globalne Interesy
Amerykański gigant przyspiesza z AI i zwalnia. Prezes: „Będzie nas mniej w biurach”
Globalne Interesy
Powstaje sieć Trump Mobile i smartfon „Made in USA”. Synowie Trumpa w akcji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Globalne Interesy
Elon Musk uruchamia robotaxi. To może być ostatnia szansa na ratunek dla Tesli