Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.06.2025 23:34 Publikacja: 12.05.2023 11:48
Za decyzją Google może kryć się obawa o podejście Brukseli do rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji
Foto: Adobe Stock
Oficjalnie koncern nie ustosunkował się do tego kontrowersyjnego ruchu, ale mówi się, że chodzi o wcześniejsze chłodne przyjęcie konkurencyjnego ChatGPT firmy OpenAI przez regulatorów oraz wspólnotowe przepisy, które mogą utrudniać gigantowi swobodne wdrażanie bota. Z naszych źródeł wynika, że unijne rynki znajdą się na celowniku Google w drugim rzucie. W sumie w kolejnym etapie, który nie wiadomo jednak kiedy nastąpi, ma chodzić o 40 krajów. Jak udało się nam usłyszeć od osób zaznajomionych z problemem, 180 krajów, które jako pierwsze (nie licząc USA, gdzie bot już działa) otrzymają Barda, będą mogły z niego korzystać wyłącznie w języku angielskim, ewentualnie w wersjach koreańskiej lub japońskiej.
Zirytowany postępem prac nad projektem Llama 4, szef Mety, właściciela Facebooka i Instagrama, Mark Zuckerberg p...
Koncern z Cupertino podczas konferencji WWDC 2025 zaprezentował największe od lat zmiany w swoich systemach oper...
Pojazdy Waymo są znienawidzone nie tylko przez kierowców innych sieci taksówkowych. To symbol automatyzacji, któ...
Choć szef firmy Anthropic zapowiedział prawdziwą rzeź pracowników umysłowych i bezrobocie, inni eksperci uspokaj...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Kosmiczne plany Stanów Zjednoczonych i wycena motoryzacyjnego giganta z USA – to one jak na razie najmocniej uci...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas