Ogromny budżet Intela przyciągnęły także rekordowe dotacje, nieoficjalnie mowa jest o wyłożeniu przez niemiecki rząd i władze lokalne w summie ok 10 mld euro w pakietach ulg podatkowych i innych zachęt finansowych dla producenta procesorów. To obecnie na rynku standard - zachęty sięgają 30-40 proc. wartości inwestycji, choć są z reguły rozciągnięte na lata. Prezes Intela Pat Gelsinger powiedział, że jest wdzięczny niemieckiemu rządowi i krajowi związkowemu Saksonia-Anhalt, w którym firma planuje wybudować jedną z fabryk za urzeczywistnienie wizji najnowocześniejszego przemysłu półprzewodników w Niemczech i UE.