Aktualizacja: 01.07.2025 04:28 Publikacja: 21.11.2023 03:45
Sam Altman, były już szef OpenAI oraz Satya Nadella, prezes Microsoftu, razem chwytają za ster rewolucji AI. Altman teraz pokieruje w koncernie badaniami nad sztuczną inteligencją
Foto: Getty Images via AFP
Po zwolnieniu w piątek Sama Altmana ze stanowiska dyrektora generalnego OpenAI, doszło do prawdziwej lawiny zdarzeń. W efekcie z firmy odeszli kluczowi badacze, a ponad 500 z około 770 pracowników start-upu chce złożyć wypowiedzenia.
Ważniejsze jest jednak co innego – Altmana i elitę naukowców chce przejąć Microsoft. A to oznacza, że koncern zyska wielką moc. – OpenAI funkcjonuje jako fundacja, jej działania można uznać za etyczne, jest nadzór nad wynikami badań, a powstające tam projekty są relatywnie przejrzyste. Tymczasem zamknięcie tej wiedzy w laboratoriach tak potężnej firmy jak Microsoft to przerażająca wizja – mówi Edi Pyrek, współzałożyciel Global Artificial Intelligence Alliance.
W Wenecji przybywa protestów przeciw utrudnieniom wywołanym ślubem twórcy Amazona Jeffa Bezosa. Przyciąga to uwa...
Czy Donald Trump jednym ruchem palca wyłączy Europie dowolną usługę cyfrową? Dziś nasze uzależnienie od big tech...
Władze wzięły pod lupę pierwsze robotaksówki, które koncern Elona Muska wysłał na amerykańskie drogi. Nagrania z...
Chińska firma DeepSeek znalazła się pod lupą amerykańskich władz. Według USA startup AI wspiera chińskie wojsko...
Stany Zjednoczone zwróciły się do Chin o wpłynięcie na Iran, by ten nie zablokował jednego z kluczowych szlaków...
Założyciel SoftBank Group, Masayoshi Son, chce zbudować przemysłowy kompleks wart bilion dolarów w Arizonie, któ...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas