Apple rozpoczął sprzedaż nowego urządzenia — Vision Pro, który promowany jest jako najważniejszy w historii firmy produkt obok Maca i iPhone'a. Gadżet działa w ten sposób: po założeniu zestawu googli użytkownik nadal widzi świat rzeczywisty. Na nim wyświetlany jest trójwymiarowy interfejs, pozwalający na interakcję z różnymi aplikacjami, surfowanie po Internecie, komunikację przez FaceTime, oglądanie filmów i granie.
Cena Apple Vision Pro w sklepie internetowym producenta wynosi 3499 dolarów za wersję z 256 GB pamięci. Pojawiają się też bardziej pojemne wersje Apple Vision Pro – z 512 GB i 1 TB pamięci wewnętrznej, ale w USA będą kosztować odpowiednio 3699 dolarów i 3899 dolarów.
Czytaj więcej
Wierni użytkownicy Apple ustawiali się przed sklepami w USA, aby kupić pierwsze zestawy słuchawkowe Vision Pro, które - jak przekonuje prezes koncernu Tim Cook - „dołączą do panteonu przełomowych produktów". Apple rzuca wyzwanie firmie Meta.
Gazeta RBK przeliczyła to na ruble - koszt trzech poziomów wyposażenia w kolejności rosnącej wynosi odpowiednio 317 tysięcy, 335 tysięcy i 353 tysiące. Jednak w Rosji sprzedawcy żądają dwa - trzy razy więcej.
Google przylatują z ZEA
W kraju objętych sankcjami Zachodu, gdzie Kremla zakazał urzędnikom używania sprzętu Apple w tym iphone'ów i laptopów, można kupić Vision Pro na kilku platformach. Skąd się tam produkty Appla wzięły? Na stronie Cdek.shopping (usługę uruchomił międzynarodowy operator logistyczny SDEK), wyjaśniono, że towary zostaną dostarczone ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W ZEA działa wiele firm założonych przez rosyjski biznes po agresji Kremla na Ukrainę i sankcjach Zachodu. Biały Dom wiele razy ostrzegał Arabów przed interesami z Rosją, ale niewiele to dało.