Owa „nieuzasadniona przewaga” ma dotyczyć faktu, iż popularna platforma do wideokonferencji została włączona do pakietu Office. Jak pisze „Financial Times” to największe zarzuty Brukseli wobec Microsoftu od przeszło dekady.
Teams ze wspomaganiem
Komisja Europejska we wtorek przekazała koncernowi oficjalne stanowisko w tej sprawie. Obawy KE sformułowane są wprost: aplikacja ma lepszą pozycję startową niż inne systemy wideokonferencyjne. Taka polityka miała zaszkodzić innym graczom, jak Slack, czy Zoom. „Obawiamy się, że Microsoft może nadawać własnemu produktowi komunikacyjnemu Teams nieuzasadnioną przewagę nad konkurentami, dołączając go do swoich popularnych pakietów dla biznesu” – pisze Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE ds. polityki konkurencji, w swoim oświadczeniu.
Czytaj więcej
Komisja Europejska uznała, że Apple w swoim sklepie z aplikacjami łamie unijne prawo, ponieważ utrudnia dostęp do rynku niezależnym twórcom.
Jak podkreśla, jeśli zarzuty się potwierdzą, działania Microsoftu byłyby nielegalne. Microsoft ma teraz możliwość odpowiedzenia na obawy Komisji Europejskiej. Na razie gigant z Brukselą zmaga się jednak na innych polach. Ta zablokowała wartą 75 mld dol. akwizycję gamingowego potentata Activision Blizzard, unijni regulatorzy badają ponadto współpracę Microsoftu z OpenAI (prawdopodobnie wkrótce rozpocznie się dochodzenie w tej sprawie) oraz skargę dotyczącą umów licencyjnych na przetwarzanie w chmurze.
Jaka kara grozi Microsoftowi
Brad Smith, prezes Microsoftu, już zapowiedział, iż – w kontekście aplikacji Teams – firma będzie pracować „nad znalezieniem rozwiązań”, które „rozwieją obawy KE”. Gigant niewątpliwie chce uniknąć formalnych zarzutów, gdyż potencjalna kara jest horrendalna (sięga do 10 proc. rocznych globalnych przychodów). Warto przypomnieć, iż UE dochodzenie antymonopolowe w sprawie pakietu Teams wszczęła w ub. r. A to z kolei było konsekwencją skargi złożonej ponad cztery lata temu przez firmę Slack. Wówczas rywal wskazywał, iż Microsoft „nielegalnie powiązał produkt Teams z pakietem Office”, wymuszając przy tym jego instalację.