Platforma Tubi w Wielkiej Brytanii wystartuje już niedługo. Obecnie poza Stanami serwis streamingowy działa choćby w Kanadzie, Meksyku, Australii, Nowej Zelandii, Ekwadorze, Salwadorze, Gwatemali czy Panamie. Fox Corporation, należące do magnata prasowego Ruperta Murdocha, kupiło amerykańską firmę Tubi w 2020 roku za 440 mln dol. i od tego czasu mocno inwestuje w rozwijanie jej zasobów. Dlatego przejęto też firmę produkcyjną MarVista Entertainment, Tubi ma też umowy licencyjne z koreańską firmą CJ ENM, czy koncernem Warner Bros.
Tubi rusza na Wyspy. Czy brak unikalnych treści utrudni zdobycie widzów?
Firma zapowiada, że w Wielkiej Brytanii zaoferuje widzom około 20 tys. filmów i seriali również z takich wytwórni, jak Disney, Lionsgate, NBC Universal czy Sony Pictures Entertainment. Treści będą dostępne przez stronę internetową oraz przez aplikację, ale w przeciwieństwie do konkurencji nie ma żadnej opłaty. Użytkownicy muszą jedynie oglądać reklamy – takie opcje korzystania ze swojej oferty wprowadza obecnie także Netlix oraz inne platformy.
Czytaj więcej
Bruksela mocno wzięła się za walkę elektrośmieciami – stąd np. unifikacja ładowarek czy uchwalone niedawno tzw. prawo do naprawy, zakazujące producentom blokowania możliwości serwisowania urządzeń. Teraz UE może pójść o krok dalej. Ale jest haczyk.
Eksperci nie są przekonani, czy Tubi może powtórzyć sukces, jaki odniosło w USA, gdzie ma około 80 mln aktywnych użytkowników. Brak opłat zrobi swoje, ale w przeciwieństwie do rywali platforma na razie nie ma unikalnych treści, dostępnych tylko u niej.
Murdoch jest w Wielkiej Brytanii właścicielem niezwykle popularnych gazet „The Times” i „The Sun”, ale w 2018 roku sprzedał Comcastowi 39 proc. udziałów w Sky News. Jest też właścicielem mniej konserwatywnego kanału informacyjnego TalkTV. Również w Europie kontynentalnej ma kontrolny udział w Sky Italia.