Zapowiedzi skrajnie prawicowego prezydenta Javiera Milei o stworzeniu specjalnej jednostki do przewidywania przyszłych przestępstw niepokoją wielu ekspertów i działaczy. Wygląda to na realizację scenariusza przewidzianego w książce klasyka sci-fi czyli Philipa K. Dicka (Raport mniejszości), który zekranizował następnie Steven Spielberg, obsadzając w głównej roli Toma Cruise'a.
Sztuczna inteligencja rozpozna twarz
Zgodnie z zapowiedziami jednostka działająca w oparciu o sztuczną inteligencję ma być wykorzystywana w ochronie, która zgodnie z ustawą będzie analizować historyczne dane o przestępczości w celu przewidywania przyszłych przestępstw. Oczekuje się również wdrożenia oprogramowania do rozpoznawania twarzy w celu identyfikowania poszukiwanych osób, sprawdzania mediów społecznościowych i analizowania nagrań z kamer bezpieczeństwa w czasie rzeczywistym w celu wykrywania podejrzanych działań.
Czytaj więcej
Amerykanie po cichu wdrożyli nową broń przeznaczoną do łapania oszustów podatkowych, wyłudzaczy i fałszerzy. Sztuczna inteligencja robi to błyskawicznie.
Podczas gdy ministerstwo bezpieczeństwa stwierdziło, że nowa jednostka pomoże wykrywać potencjalne zagrożenia, identyfikować ruchy grup przestępczych lub przewidywać zamieszki, wywołało to alarm wśród organizacji broniących praw człowieka.
Eksperci obawiają się, że pewne grupy społeczne mogą być nadmiernie kontrolowane przez tę technologię, a także wyrażają obawy co do tego, kto – i ile sił bezpieczeństwa – będzie miało dostęp do informacji.