Trump czy Harris? Niedoceniana bitwa o Dolinę Krzemową może zaważyć na wyborach

Finał wyborów prezydenckich w USA w dużej mierze zależy od tego, kogo poprą technologiczni giganci. A dziś ta układanka jest bardzo skomplikowana.

Publikacja: 10.09.2024 06:06

Podczas kampanii prezydenckiej w 2020 r. wśród darczyńców Kamali Harris byli m.in. Brad Smith z Micr

Podczas kampanii prezydenckiej w 2020 r. wśród darczyńców Kamali Harris byli m.in. Brad Smith z Microsoftu, David Zapolsky z Amazona i Marc Benioff z Salesforce. Jak będzie tym razem?

Foto: afp

Przy ostatnich wyborach na głowę Stanów Zjednoczonych w 2020 r. sytuacja wydawała się dość oczywista – kandydująca wówczas na wiceprezydenta Kamala Harris była faworytką big techów, co dawało obecnemu prezydentowi Joe Bidenowi wielki atut w rywalizacji o Biały Dom ze znienawidzonym w Dolinie Krzemowej Donaldem Trumpem. Dziś znów mierzą się Trump i Harris, ale rozkład poparcia wśród big techów nie jest już tak oczywisty. W ostatnim czasie wielu przedsiębiorców i inwestorów wyłożyło duże kwoty, by wesprzeć kampanię byłego prezydenta.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Globalne Interesy
To urządzenie ma zastąpić smartfony. Tym razem się uda?
Globalne Interesy
Donald Trump bije w Apple. Grozi potężnymi cłami
Globalne Interesy
Koniec Viaplay w Polsce. Skandynawowie odkryli karty. Co z abonentami?
Globalne Interesy
Google zmieni wyszukiwarkę nie do poznania. AI już na każdym kroku
Globalne Interesy
USA podjęły decyzję w sprawie ograniczeń na sprzedaż chipów. Uderzały w Polskę