Intel zamroził wielką inwestycję w Polsce. Jeszcze większy problem mają Niemcy

Amerykański koncern wstrzymał projekty w Polsce, Niemczech i Malezji ze względu na straty ponoszone przez dział produkcji mikroprocesorów. Rząd w Berlinie zastanawia się, co zrobić z wielkimi pieniędzmi publicznymi, które miały trafić do Intela.

Publikacja: 17.09.2024 14:36

Pat Gelsinger, prezes Intela, wstrzymał inwestycję pod Wrocławiem. To efekt strat koncernu na produk

Pat Gelsinger, prezes Intela, wstrzymał inwestycję pod Wrocławiem. To efekt strat koncernu na produkcji chipów

Foto: Bloomberg

– Wstrzymamy nasze projekty w Polsce i w Niemczech na mniej więcej dwa lata, w oparciu o prognozowany popyt rynkowy – zadeklarował w poniedziałek wieczorem Pat Gelsinger, prezes Intela. Oznacza to, że koncern wstrzymuje wartą 20 mld zł inwestycję w budowę fabryki chipów w Miękini pod Wrocławiem. Zrobił to, choć Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, informował jeszcze w piątek, że Polska dostanie od Komisji Europejskiej zgodę na udzielenie około 7 mld zł subsydiów dla Intela, a w Miękini trwały już wstępne prace przygotowawcze do budowy fabryki.

Gdzie Intel tnie projekty?

„Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad przygotowaniem strategicznych inwestycji półprzewodnikowych. (...) To doświadczenie pozwala nam sprawnie realizować podobne projekty i będziemy nad tym pracować w przyszłości” – w ten sposób Gawkowski skomentował decyzję Intela o wstrzymaniu inwestycji.

„Do ostatniej chwili chełpili się, że pracują nad inwestycją Intela. Dziś wycofują się pod osłoną nocy. Tylko Polski szkoda” – napisał natomiast na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki.

Intel uderzył jednak nie tylko w Polskę. W Niemczech zamroził wart 30 mld euro projekt budowy fabryki półprzewodników w Magdeburgu, na który rząd Niemiec obiecał w zeszłym roku 9,9 mld euro pomocy publicznej. To, że realizacja tego projektu została zamrożona, można uznać za sporą porażkę rządu Olafa Scholza. Jak na razie niemieckie władze zastanawiają się, co zrobić z pieniędzmi, które miały trafić do Intela.

Czytaj więcej

Gigant przegapił AI, teraz chce się ratować. „To jak przesuwanie leżaków na Titanicu”

„Wszystkie fundusze niewymagane dla Intela muszą zostać zarezerwowane dla budżetu federalnego, by zmniejszyć problemy fiskalne. Każda inna polityka byłaby nierozsądna” – zatweetował Christian Lindner, minister finansów, reprezentujący liberalną partię FDP. Problem jednak w tym, że te subsydia pochodzą z pozabudżetowego funduszu transformacji ekologicznej, a Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł wcześniej, że nie można ich wykorzystywać na potrzeby budżetu państwa.

Intel ogłosił także wycofanie się z wartych 7 mld dol. projektów produkcyjnych w Malezji. Koncern zadeklarował jednak, że nie zamierza wycofywać się z budowy fabryk w USA. – Kontynuujemy nasze projekty w Arizonie, Oregonie, Nowym Meksyku i Ohio – zapewnił Gelsinger. Głównym centrum produkcyjnym w Europie ma natomiast pozostać w nadchodzących latach Irlandia.

Zamrożenie projektów w Polsce, Niemczech i Malezji należy postrzegać w kontekście problemów samego Intela. W sierpniu ogłosił on program cięcia kosztów wart 10 mld dol. oraz zapowiedział zwolnienie 15 tys. spośród 125 tys. swoich pracowników. Koncern ma więc poważne problemy, które sprawiają, że mniej mu się chce angażować w inwestycje zagraniczne.

Dlaczego wyniki Intela się pogorszyły?

Akcje Intela straciły od początku roku do otwarcia wtorkowej sesji aż 56 proc. (w poniedziałek zyskały one jednak ponad 6 proc., co oznacza, że inwestorzy dobrze przyjęli plany zamrożenia części projektów). Koncern miał w pierwszym kwartale 2024 r. 437 mln dol. straty netto, która w drugim kwartale powiększyła się do 1,6 mld dol. Intel Foundry, czyli dział koncernu zajmujący się produkcją chipów, stracił w pierwszym półroczu 5,3 mld dol., po tym jak w 2023 r. stracił 7 mld dol. Intel tracił więc na produkcji mikroprocesorów, ale zyski z ich projektowania częściowo rekompensowały mu te straty.

Czytaj więcej

Intel kasuje gigantyczną inwestycję. Co z opóźnioną budową fabryki w Polsce?

Tomasz Smolarek, zarządzający w mTFI, zwraca uwagę, że marża operacyjna Intel Foundry wynosiła w pierwszym kwartale aż minus 57 proc. „To nie jest rentowność przy której można myśleć o ekspansji. Tu trzeba naprawiać. Intel obiecuje wyjście z marżą na zero za kilka lat, ale kto wie co za te kilka lat będzie” – zatweetował Smolarek.

Marża operacyjna całego koncernu spada od 2021 r. i w drugim kwartale wyniosła 38,7 proc. Gelsinger zapowiadał w kwietniu, że w 2030 r. powinna ona jednak wynosić około 60 proc.

Problemy Intela zaczęły się osiem lat temu, gdy doszło do opóźnień z wdrażaniem wówczas najnowocześniejszych procesów produkcyjnych. Koncern zlecał później produkcję niektórych swoich chipów tajwańskiemu koncernowi TSMC, będącemu obecnie jego głównym konkurentem. Intel niedawno stracił też dużego klienta, czyli koncern Sony. Nie zdołał się z nim porozumieć w sprawie mikroprocesorów dla kolejnych generacji konsoli PlayStation.

– Intel wciąż traci udziały w rynku, a jego wzrost hamuje w kluczowych segmentach, takich jak PC czy centra danych – wskazuje Vijay Rakesh, analityk Mizuho Securities.

Nadzieją dla Intela jest rozwój technologii sztucznej inteligencji, której znaczenia dla swej branży początkowo nie docenił. W poniedziałek ogłosił on, że będzie współpracował z Amazon Web Services w tworzeniu mikroprocesora dostosowanego do tej technologii. Będzie do tego wykorzystany proces produkcyjny chipu Intel 18A. Nadzieją dla Intela jest również współpraca z rządem USA, której przejawem jest wart 3,5 mld dol. kontrakt z Pentagonem, który przyznał mu finansowanie na przenoszenie do USA produkcji chipów wojskowych. Intel wyraźnie pozycjonuje się jako bezpieczniejszy wojenny dostawca mikroprocesorów niż tajwański TSMC.

– Wstrzymamy nasze projekty w Polsce i w Niemczech na mniej więcej dwa lata, w oparciu o prognozowany popyt rynkowy – zadeklarował w poniedziałek wieczorem Pat Gelsinger, prezes Intela. Oznacza to, że koncern wstrzymuje wartą 20 mld zł inwestycję w budowę fabryki chipów w Miękini pod Wrocławiem. Zrobił to, choć Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, informował jeszcze w piątek, że Polska dostanie od Komisji Europejskiej zgodę na udzielenie około 7 mld zł subsydiów dla Intela, a w Miękini trwały już wstępne prace przygotowawcze do budowy fabryki.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Te firmy rzuciły wyzwanie ChatGPT. Wielkie obawy w Ameryce przed chińską AI
Globalne Interesy
Rekord polskiej Wikipedii. Tak promuje jakość treści
Globalne Interesy
Padł rekord. Jeszcze nigdy tylu ludzi jednocześnie nie było w kosmosie
Globalne Interesy
Sukces „prywatnego spaceru kosmicznego”. Astronauci najdalej od Ziemi od 50 lat
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Globalne Interesy
To będzie najdroższy start-up świata. Zainwestują w niego Apple i Nvidia