Aktualizacja: 17.05.2025 07:24 Publikacja: 23.10.2024 12:32
Po Elonie Musku za utrudnianie śledzenia podróży celebrytów wziął się Mark Zuckerberg
Foto: Bloomberg
Gdy po przejęciu Twittera (obecnie X) jedną z pierwszych decyzji Muska było wyrzucenie konta ElonJet, o profilu śledzącym jego odrzutowiec zrobiło się głośno. Miliarder jeszcze przed transakcją domagał się zablokowania konta prowadzonego wówczas przez nastolatka Jacka Sweeneya. Ten monitorował trasy pokonywane przez Gulfstreama biznesmena.
Szef SpaceX i Tesli alarmował wtedy, że profile typu doxxing (publicznie udostępniające informacje umożliwiające identyfikację osób, zwykle za pośrednictwem internetu) „stanowią naruszenie bezpieczeństwa fizycznego” śledzonej osoby. Jako przykład podał historię z końcówki 2022 r., gdy samochód, którym jechał Lil X, syn Muska, był śledzony w Los Angeles przez stalkera. Szaleniec zablokował ruch i wspiął się na maskę auta.
Amerykański Departament Handlu ogłosił, że wycofuje wprowadzone przez administrację Bidena restrykcje dotyczące...
Aircar 2 – znany pod tą nazwą pojazd, wyprodukowany u naszych południowych sąsiadów – potrafi zmieniać swoją kon...
Na początku przyszłego tygodnia południowokoreański koncern pokaże swojego najnowszego smartfona. Mowa o Galaxy...
Bill Gates zadeklarował, że do 2045 roku przekaże najuboższym niemal cały swój majątek – 200 mld dolarów. Ostro...
USA naciskają na kraje objęte cłami, aby korzystały z usług sieci Starlink Elona Muska. Są rządy, które wierzą,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas